Pozornie wszystko się zgadza, kupujący ma podjąć decyzję jak wydać swoje pieniądze. W rzeczywistości często nie ma on należytej wiedzy i zdaje sobie z tego sprawę. Kilkukrotnie "doradzałem" znajomym jaki sprzęt kupić przy czym nie mieli (miały :-D) oni pojęcia czego potrzebują z tego co jest aktualnie na rynku. Były to osoby o przyzwoitych umiejętnościach fotograficznych i znikomym rozeznaniu na rynku lustrzanek. Ja typowałem body xxxD i Tamron 17-50 od Cichego jako pakiet startowy. I raczej trafiłem. Całą decyzję brałem na siebie. Pewnie takiego podejścia oczekują początkujący na forum przy czy warto znać poziom kompetencji pytającego w zakresie fotografii w ogóle, a tym nie jest łatwo.