szumy a przesłona

[piast9]

Ależ skad :-)
Jeśli o mnie chodzi, to pytanie o ziarno od razu przełączyło mnie na tryb analogowy, bo nie słyszałem/czytałem jeszcze o ziarnistości w odniesieniu do cyfry.

No jak to. W Canonach jest szum, a w Nikonie szlachetna ziarnistość.

[akustyk]

No jak to. W Canonach jest szum, a w Nikonie szlachetna ziarnistość.

w Olympusach tez!

jak mogles zapomniec!

[Pikczer]

No jak to. W Canonach jest szum, a w Nikonie szlachetna ziarnistość.

A skad zaraz ta "szlachetna"

[Janusz Body]

w Olympusach tez!

jak mogles zapomniec!

Oj bo się Czacha obrazi w Canonie Mamiya na matrycy Ilford to dopiero jest szlachetna ziarnistość ;-)

Janusz

[akustyk]

Oj bo się Czacha obrazi w Canonie Mamiya na matrycy Ilford to dopiero jest szlachetna ziarnistość ;-)

nie no... w analogach to jest domyslnie hiper mega wypasnie...

ale teraz szkalujemy cyfrowe Canony za plastikowosc i w ogole

[Janusz Body]

ale teraz szkalujemy cyfrowe Canony za plastikowosc i w ogole

A to sorry ja mam tylko ok. 8 mln ziaren na mojej matrycy + jedno w oku. Nie wiem czy to bardziej szlachetne od 5 mln ziaren i czy w JPEG-ach te ziarna też się ziarnują

Janusz

[KMV10]

Przy dłuższych czasach naświetlania włącza się zdaje się redukacja szumów o ile tej opcji uprzednio nie wyłączono...

[akustyk]

Przy dłuższych czasach naświetlania włącza się zdaje się redukacja szumów o ile tej opcji uprzednio nie wyłączono...

w 20D i chyba 350D. w 10D/300D tego nie ma

[Jac]

tylko denerwujace jest to ze jak sie robi fotke 30 min. to pozniej redukcja szumow trwa 30min. aparat robi taka sama fotke 'dekielka' porownuje klatki i wycina hot i dead pixele... lepiej samemu sobie zrobic taka fotke i pozniej w razie potrzeby nakladac w PS'ie warstwe..

[akustyk]

tylko denerwujace jest to ze jak sie robi fotke 30 min. to pozniej redukcja szumow trwa 30min. aparat robi taka sama fotke 'dekielka' porownuje klatki i wycina hot i dead pixele... lepiej samemu sobie zrobic taka fotke i pozniej w razie potrzeby nakladac w PS'ie warstwe..

30 minut?
najwiecej ile 10D naswietlalem to 6 minut, i oceniajac wynik, dluzej nie ma to najmniejszegosensu. chyba, ze na chwile zdejmiesz obiektyw i wpuscisz zimne powietrze, zeby schlodzic matryce - choc nie wiem, czy to jej nie zaszkodzi i czy elektronika pozwoli na dzialanie aparatu w trakcie naswietlania bez obiektywu.