Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
natomiast, jesli ktos robi ujecia stacjonarne, to recepta na ostrzenie Sigmy jest po prostu kilka razy powtorzyc ostrzenie. za ktoryms razem (najczesciej trzecim) aparat przestaje korygowac i wtedy na statycznym obiekcie ostrosc jest w punkt. no, przynajmniej jak tak w 5D mam, w 450D to jeszcze musze zobaczyc.

ta metoda jest standardowa w przypadku tego tzw. AF w wykonaniu Sigmy i znana nie od dzis. i nie jest tajemnica, ze jesli sie tak to robi, to skutecznosc i celnosc AF wzrasta o rzad wielkosci..
Gdybym nie sprawdził kilkudziesięciu sztuk tego szkła na kilkudziesięciu korpusach to nie kontynuowałbym polemiki, będę jednak nieugięty. Niestety w przypadku tej akurat Sigmy nie ma to jakiegokolwiek pokrycia w moich z nią doświadczeniach. Choćbym ostrzył i dwadzieścia razy to wyjdzie mydło. Dopiero wyostrzenie manualne pokazuje jak naprawdę to szkło potrafi być ostre.
Tak, zdaję sobię sprawę, że Ty akurat trafiłeś idealnie, zdaję sobie sprawę, że Ci to i owo wisi jednak lepiej aby potencjalni nabywcy tego szkła nie brali pod uwagę jednostkowego ewenementu, gdyż jest ogromne prawdopodobieństwo, że skończy się na płaczu i zgrzytaniu zębów...