Canon 50/1.4 ma dosyć znane dwie wady konstrukcyjne:
- delikatny tubus, który nabiera luzów, szczególnie gdy nie chroni się go osłoną p.słoneczną i wrzuca obiektyw do torby.
- pierścień AF (wewnętrzny), który z czasem nabiera luzów i obiektyw zaczyna ustawiać ostrość z coraz większym rozrzutem a po jakimś czasie ostrzy tylko w jedną stronę po czym pada zupełnie.
Krótko mówiąc, mechanicznie ten obiektyw to kicha.