To chyba normalne że najpierw sprawę załatwiamy polubownie, i gdy to nie da efektu możemy postraszyć Nie ma sensu się od razu spinać i wydzierać bo to jak pisałeś przynosi odwrotny skutek.
I ostrzegam przed wpieram kierownikowi powiedzmy serwisu że on ,,MUSI" ,,MUSI WYMIENIC" ,,MUSI ODDAC PIENIĄDZE" ,,MUSI PRZYJĄĆ" bo takie kozaczenie kończy się olewką a tak naprawde nikt nic nie MUSI i to aby dobra wola jak to zrobi,jedyne co sklep a właściwie serwis musi to to aby umozliwić możliwosc serwisowania uszkodzonej rzeczy,wymiana lub zwrot to tylko dobra wola