Ja się kształcę w zakresie foto-grafiki-malarstwa, obecnie jeszcze siedzę w plastyku, potem studia w kierunku tzw. multimediów.

Z racji że sam siebie utrzymuję, zarabiam na chleb, aktualnie fotografią prasową, czasem ślubasami i szczerzę nie polecam. Mam zamiar w przeciągu pół roku przerzucić się na grafikę reklamową, bo robienie fot na zlecenia, zwłaszcza w przypadku jeśli jest ich dużo, strasznie wypala cię pod względem fotograficznym. Po prostu ci się nie chce.

Sam za bardzo lubię fotografię, żeby tyle chałturzyć w tej dziedzinie. Pozdrawiam.