To wcale nie jest zła droga, jednak dalej obstawałbym przy 100/2,8 macro USM.Zamieszczone przez Janusz Body
Wydaje mi się, ze pytający myśli o tym na poważnie, gdyz jak pisze, trzyma w domu ptaszniki, modlichy itp., myśli o plenerach i chce kupić obiektyw makro, który będzie dawał zadowolenie z jakości zdjęć i będzie inwestycją na wiele lat.
Statyw to osprzęt ogólny i tak go będzie potrzebował.
Natomiast nie wiem o jakiej lampie myślisz? Bo pierścieniowa nie za bardzo się sprawdza (płaskie światło bez cieni), a chyba nie myślisz o MT-24EX za 3000zł?
Ze zwykłej lampy też można wiele wycisnać:
http://www.stopa.cso.pl/technika/sprzet/sprzet2.html
Zresztą prześledź historię sprzętów u Arka Stopy, to zobaczysz, że i tak się skończy na 100/2,8 USM więc skoro nasz pytacz myśli tak perspektywicznie, to po co ma przechodzić jeszcze raz drogę, którą juz ktoś przebył :-)
A co do pierścieni, to je kupi gdy opanuje skalę 1:1, bo większe skale odwzorowania naprawdę wymagają sporo doświadczenia. a moze nie kupi, tylko też zmajstruje mieszek :-)
http://www.stopa.cso.pl/technika/sprzet/mieszekef.html
Podsumowując: moim zdaniem pytający podchodzi do sprawy na tyle poważnie, ze naprawdę można mu od razu polecić Canona 100/2,8 USM
Odpowiedz z cytatem