Szukam obiektywu do krajobrazu. myślę o Tamronie 17-50 f2.8 albo Sigmie 17-70 2.8-4.
Nie wiem który lepiej sprawdzał by się w krajobrazie. Może ktoś korzystał z któregoś z nich i może coś powiedzieć lub może polecić inny do 1500
Szukam obiektywu do krajobrazu. myślę o Tamronie 17-50 f2.8 albo Sigmie 17-70 2.8-4.
Nie wiem który lepiej sprawdzał by się w krajobrazie. Może ktoś korzystał z któregoś z nich i może coś powiedzieć lub może polecić inny do 1500
Te obiektywy, które wymieniłeś to bardziej pod zamienniki kita podchodzą. Jakoś wielkiej różnicy pomiędzy 18, a 17 nie odczujesz. Jednak warto mieć tego Tamron'a chociażby ze względu na światło.
Gdybym miał wybierać to bym poszukał Sigmy 10-20 z gorszym światełkiem bodajże od f=4. Lub skusił się na Tokinę 11-16. To jest prawdziwy szeroki kąt.
Zadam jeszcze proste pytanie; jakie body?
ja do krajobrazu poleciłbym chyba 17-40 canona, może nie jest tak jasny i trzeba będzie dołożyć parę stów do używki, ale będzie to obiektyw docelowy, a nie taki którego będziesz chciał zaraz wymienić na lepszy i pasujący do pełnej klatki.
Zakładając oczywiście, że każdemu FF jest niezbędny![]()
Mam wrażenie, że ktoś tu ironii nie zrozumiał.
Ja też nie zrozumiałem, ale do tematu. 17 to chyba jednak na cropie nieco za wąsko do krajobrazu, więc w niskich cenach szerokie szkiełka to Sigma 10-20 lub Tokina 12-24 - poszukaj na forum, bo było o nich sporo. Tokiny 11-16 nie miałem w rękach, to sie nie wypowiadam...
chroniczny brak czasu i zdolności, ale za to mam eLki i FF![]()
![]()
:rolleyes:
sigma 17-70/2.8-4 oprócz tego, że ma szeroki zakres jest jasna to ma także jakąś stabilizacje i jest wielce uniwersalnym obiektywem, nie tylko do krajobrazu. A o tamronie 17-50/2.8 (tym niestabilizowanym) to wszystko już od dawna wiadomo.
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis