Kiedy zaczynałem myśleć o lustrzance to baaaardzo chciałem mieć profesjonalny sprzęt, najlepiej z obiektywem z czerwonym paskiem, najlepiej bardzo dużym obiektywem (nie, nie mam kompleksów :-D ). Jak zapewne wielu - uwierzyłem, że wystarczy sprzęt, aby robić idealne zdjęcia.
Zwyciężył jednak zdrowy rozsądek - stałem się posiadaczem 40D. I jestem bardzo zadowolony. Być może kiedyś przesiądę się na FF, ale na razie nie czuję takiej potrzeby. Wiem, że i tak nie wykorzystuję w pełni możliwości sprzętu, jaki posiadam. Na razie jestem na etapie zastanawiania się, na jaki obiektyw wydać coś około 1500zł.