A co to jest?Zamieszczone przez Kubaman
Mam pytanie. Czy opinie, które wygłaszasz powyżej oparte są o praktykę, czy są to Twoje przemyślenia na podstawie tego co Ci się wydaje słuszne w omawianym temacie? Ja osobiście niezbyt znam się na świadomej twórczości podczas focenia np turnieju karate, ale z całą świadomością mogę powiedzieć, że fotografowanie szybkich sportów ze sprzętem poniżej 5fps to jest katorga. Osiągane efekty są wypadkową szczęścia, przypadku i dopiero w 3 kolejności znajomości dyscypliny. Żeby zebrać kilka fajnych ujęć podczas focenia skoków na koniach musieliśmy biegać po hipodromie jak poparzeni kilka godzin, podczas gdy chłopcy z agencji uzbrojeni w 1d II + 400/2.8 ustawili sie w dwóch miejscach z dobrym światłem i uruchamiali karabin maszynowy tylko raz na przejazd. Resztę czasu pili kawkę, gadali i oglądali zawody. A ja żeby upolować np takie ujęcie leżałem na trawie z pół godziny i zrobiłem z 200 fotek, bo z 3fps nie mogłem za chiny ludowe trafić http://www.pbase.com/arkan69/image/47344354Zamieszczone przez Kubaman
Wracając do głównego wątku powiem tak: 3fps nie nadaje się do sportu, z 5fps da się przeżyć, a 8fps to jest to co powinno być. Mam 1ds i jak widać robię sport, co nie zmienia postaci rzeczy, że on się do tego nie nadaje
Ostatnio edytowane przez Arkan ; 03-12-2005 o 20:10
Pentax K-5 II, Leica M9
Nie leń się - użyj googliZamieszczone przez Angmar
![]()
![]()
Pentax K-5 II, Leica M9
Ale 400mm nie zrobisz tak ładnego ujęcia jak 50 :-) więc bieganie ma sens
Nie wiem, nie mam 400/2.8Zamieszczone przez Tomasz1972
, ale z tego co pamiętam to Kavoo robił 100-400 IS i narzekał, że 8fps by się przydało - ale nie mogę wykluczyć, ze to przez zazdrość było
![]()
Pentax K-5 II, Leica M9
Powiem tak. Nie mówię, że 3 fps się nadaje, ani że 8 się nie nadaje.Zamieszczone przez Arkan
Dwa razy probowałem fotografować skoki koni przez przeszkody. Pierwzsy raz to była porażka - na hali i kompaktem (G5). Ale miałem już pewne wyczucie i odpowiednio wcześnie przed skokiem wciskając spust, kilka ujęć złapałem.
Drugi raz fotografowałem analogiem, 4fps (na tanich filmach, ale zużyłem tylko 2, z czego na skoki niewielką częć) Podobnych ujęć zebrałem bez większego problemu kilka, prawie za każdym razem trafiałem. Ustawiony ogień ciągły, ale nie trzymałem spustu cały czas, tylko cały czas wciśnięty do połowy, AF servo i dociskałem wtedy kiedy chciałem zrobić zdjęcie. Podczas jednego skoku od 1 do 3 zdjęć, z czego według mnie 80% trafionych tak jak chciałem (nie licząc krzywego horyzontu, hehe).
Myślę, że odrobina wprawy, wyczucia również ma duże znaczenie przy takiej fotografii.
Owszem - zawodowiec obecnie musi mieć karabin, żeby mieć pewność, że przywiezie materiał.
Ale dawniej nie mieli. Robili średnim formatem, z ręcznym naciągiem.
Nie pamiętam już gdzie ani kiedy słyszałem jak współczesny fotograf sportowy opowiadał jak uczył go stary fotograf sportowy fotografowania meczu koszykówki.
To były mniej więcej takie słowa:
Nie ustawiaj ostrości cały czas na zawodników, bo oni biegają. Ustaw ostrość na kosz, i rób zdjęcie, kiedy zawodnicy tam przybiegną.
Taki wybrakowany, jednonoźny 'statyw'Zamieszczone przez Angmar
![]()
EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000
Moim skromnym zdaniem to: 1. Obsługa aparatu to właśnie strzelanie serią; 2. Fotografowanie to właśnie bardziej pojedyncze ujęciaZamieszczone przez Kubaman
Przynajmniej ja miewałem większy odsetek dobrych ujęć w tych robionych po sztuce niż tych serią. Chyba nie umiem serią
Ale zbastujcie - nie ma się o co kłócić
![]()
Widzisz, chyba nie mówimy o tym samym - ja chciałem dostać dokładnie takie ujęcie. Podobnych miałem 199Zamieszczone przez minek
ale żadne nie było tym na które "polowałem". Kiedy koń był w tej fazie co chciałem, to okazywało sie, że jeździec jest w innej pozycji niż potrzebuję (bo w tej był 0,2 sek wczesniej). Jak jeździec jest OK, to koń jest już o 1 metr za blisko itd. W jednym się zgadzam - jeśli nie masz sprecyzowanego poglądu na to jak ma wyglądać zdjęcie, które chcesz zrobić (bo po prostu chcesz mieć konia nad przeszkodą) to wystarczy ci Zenit. Jeśli natomiast chcesz określone ujęcie (jeździec w określonej pozycji na koniu nad przeszkodą w określonej fazie lotu itd) to 3fps jest katorgą.
Ostatnio edytowane przez Arkan ; 03-12-2005 o 23:03
Pentax K-5 II, Leica M9
Arkan, przecież napisałem, że nie chcę się wymądrzać. Napisałem bazując na swoich miernych doświadczeniach amatora oraz na podstawie rozmaitych informacji dostępnych w sieci, a także na podstawie swoich przemyśleń.Zamieszczone przez Arkan
Cały czas staram się odpowiedzieć na pytanie auora wątkuNa nic wiecejZamieszczone przez Foto-Taxi
![]()
![]()
Proponowałem przecież wcześniej założenie wątku o profesjonalnej fotografii sportowej. Mam dziwaczne wrazenie, choć może ono oczywiście być błędne, że niektórzy niezależnie od tematu chcą pokazać jak zaawansowanymi są profesjonalistami. OK, jest się czym chwalić ;-) , tylko może we własnym wątku
Pisałem już wcześniej: zawodowiec wybierze 1DMk2 z rozmaitych , opisanych tutaj powodów - to oczywiste i nie śmiałbym podważać takiego wyboru. Ale pytanie było inne i skończmmy wreszcie te targi i porównania. Napiszmy coś o 5D w temacie.
Ostatnio edytowane przez Kubaman ; 04-12-2005 o 20:29