OT: chlopaki, czy w dobie komputerow osoby majace z tym problem nie moglyby swoich tekstow sprawdzic automatycznie jakims slownikiem ortograficznym? To zajmuje 2 sekundy, a ja juz nie moge czytac tych wszystkich "urzywa", "wogole", "puki", "konty" itd.
Chwilami sam juz nie wiem jak sie jakies slowo pisze, jak sie takich kwiatkow naczytam.