W temacie (ktory byc moze zeczywiscie byl trlowoaty - ja sie na tym nie znam, koles raptem dwa razy sie wypowiedzial, dal mnie to za malo) apropo 350D kotra E-500 wszyscy wysmiewaja Olypusa jakoby to bylo tak oczywiste, ze nie umywa sie zupelnie do Canona ani do czegokolwiek innego... kiedy wcale nie rozumiem czemu tak sie dzieje.
Do znudzenia czytam na tym (i nie tylko) forum krzyczane z wielka zawzietoscia glosy "to obiektyw robi zdjecia!!! a nie aparat. Kup tansze body i zaoszczedz na dobre szkla." Okazuje sie, ze Olympus ma nejlepsze obiektywy w kicie jakie sa na rynku! (wyprzedzjac kita Canona i tak sweitnego ponoc kita Nikona). Aparat ktory daje w sumie ekwiwalent ogniskowych na starcie od 28 do 300 mm dla klatki 35mm. Nie dosc, ze obiektywy bija na glowa ostroscia i oddaniem kolorow to jeszcze sa jasniejsze niz ich odpowiedniki w systemach Canona czy Nikona (nikt mi nie wmowi, ze f/4,5 dla 300 mm w kicie to zle). Skoro te kszla sa tak dobre i daja tak ogormne mozliwosci to czemu jakos nikt o tym nie wspomina nawetw tym zekomo trolowatym temacie jak porownanie 350D i E-500?
Uwazam, ze ultradzwiekowy filtr czyszczacy matryce to tez fakt nie do przecenienia! Skoro mozna pozbyc sie paprochow na matrycy to czemu tego nie zrobic? Po co latac do serwisu, tracic czas, pieniadze i dobre zdjecia?
Na koniec dodam, ze E-500 nie rozni sie ZNACZNIE od 350D. Troche wolniej startuje (przez czyszczenie matrycy) i wiecej szumi na wysokich ISO. Czy to odrazu z miejsca dyskfalifikuje ten aparat? NIe daje mu zadnych szans?
Nawet jezeli jest groszy od 350D uwazam za zupelnie niesluszne sprowadzenie propozycji tego aparatu do zartu. Jego stosunek cena i mozliwosci sa chyba w tej chwili najlepsze na rynku co nie znaczy, ze jest najlepszy wogule
No i sam E-1 coprawda matrcya tylko 5 MP ale za to to jedyny aparat na rynku za mniej niz 5 000zl ktory mozna miec z dwoma obiektywami, ktory ma magnezowe body w pelni uszczelnione jak w najwyzszej klasy aparatach. Nadaje sie do kazdych warunkow!
Pozatym sama plastyka zdjec Olumpusa jest zeczywiscie przyjemna i podobna do tej z tradycyjnego filmu.
Sam planuej zakup 20D albo jego nastepcy aczkolwiek uwazam, ze nawet na forum Canona takie poptraktowanie konkurancji ktora jest nam przeciez potrzebna jestnieprzyzwoite :/