Ja większego wpływy na makijaż nie miałem :P
Miałeś. Jako fotograf jesteś reżyserem i możesz (znaczy wręcz musisz) powiedzieć co i jak ma być na zdjęciu ZANIM je wykonasz. Przygotowanie zdjęcia przed naciśnięciem spustu to TWOJA odpowiedzialność - musisz zadbać i sprawdzić czy modelka, miejsce, czas, światło, stylizacja, makijaż, poza, detale, biżuteria, efekty dodatkowe (wiatr, bańki mydlane, cekiny, płatki kwiatów itd itp) itp pasują Ci do koncepcji, tego co chcesz osiągnąć. To jest dopiero prawidłowo przygotowane i wykonane zdjęcie a nie "modelka tak przyszła ubrana i pomalowana to co miałem zrobić" ... rozebrać i robić bez twarzy a co!
W końcu to nie repoterka, więc nie możesz stosować tak nędznej wymówki, że
nie miałeś wpływu na zawartość kadru.
Na przyszłość zwracaj uwagę na pieczątki i jak Ci ktoś taki makijaż zaprezentuje to poproś grzecznie o poprawę - tak by cień do powiek wtapiał się w skórę a nie odznaczał.
Modelka/wizażystka powinna to zrozumieć i poprawić, a jak strzeli focha to trudno - tego kwiatu jest pół światu a i Ty jeszcze długie lata możesz fotografować, więc bez pośpiechu - znajdziesz lepsze modelki/wizażystki, bez ciśnienia na konieczne robienie sesji wg czyjegoś widzimisię(nie licząc zleceń płatnych gdzie to musi być wg czyjegoś widzimisię).
Ok, dzięki za parę zdańJestem świadom tego co napisałeś. Jednak szczerze powiedziawszy nie ogarniam jeszcze w 100% np: wizażu
A na pewno wtedy nie ogarniałem - bo w Lipcu portrety to ja dopiero czwarty miesiąc robiłem
Pozdrawiam![]()
www.makijazfotograficzny.pl
Porady zawarte w tej publikacji (nie, nie mam nic wspólnego z autorami) zupełnie Ci wystarczą. Aha - dla fotografów wystarczy przeczytać pierwsze kilkanaście stron.
Pozostałe strony to albo poradnik dla modelki/wizażystki jak ma wykonać makijaż, albo ewentualnie przykłady dla fotografa by pokazał "o, tak ma to wyglądać".
Nie znajdziesz tam pieczątek.