Jestem amatorem więc proszę się nie śmiać z mojej ignorancji! :-)
Kupiłem jakiś czas temu lampę 430EX II i zauważyłem, że lampa w połączeniu z obiektywem 18-55IS daje ostrzejsze zdjęcia niż bez lampy. Zdjęcie z lampą przy 1/60s bywa najczęściej ostrzejsze niż zdjęcie bez lampy przy 1/8000s. Do tej pory myślałem (i potwierdzają to testy np. na optycznych), że Canon 18-55IS ma kiepski zakres 35-55mm, ale w połączeniu z lampą zdjęcia wychodzą bardzo okej nawet w tym zakresie i nie widać ułomności które są zauważalne przy pracy bez lampy.
Pytanie brzmi czy ktoś może jakoś racjonalnie wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje? Tzn. dlaczego kiepski obiektyw daje dobre (ostre) zdjęcia w połączeniu z lampą? Też macie takie spostrzeżenia?