I ja i allxages wyjaśniliśmy, że + 25 to na nie jest podkręcenie ostrości, tylko softowe "usunięcie" filtru dolnoprzepustowego. Widoczne podbicie ostrości to tak na moje kaprawe oko od + 40 w górę.
OK, tylko ja tu nic nie porównuję. Jako uzupełnienie subiektywnej opinii pokazuję efekt pracy konkretnym obiektywem w postaci zdjęć.
A wartość temperatury w kelwinach biorę z ... ? No właśnie. problem polega na tym, że trzeba najpierw podpiąć jakieś szkło. Tylko ustalając temperaturę barwową np. Sigmą możemy się zdziwić, dając tą samą wartość później na zdjęciach robionych Canonami.
Hm. Ani nie porównuję różnych szkieł na jednym korpusie, ani jednego szkła na różnych korpusach. Umówmy się, że test dotyczył jednego szkła na jednym korpusie
A zatem mogłem ustawić ostrość dowolnie - na 0, mogłem na 25, 50 czy nawet 100. Dałem na 25, bo taki jest standard, o czym można przeczytać wyżej. Taki mój wybór, ktoś napisze, że przeostrzone, ktoś inny, że za mało wyostrzone. Interpretacja dowolna. Ja obrabiam RAWy na +25. I takie zdjęcia pokazałem.
Po raz kolejny ta sama śpiewka. Ostrość na +25, nasycenie kolorów 0. Rawy dostępne, jak jest naprawdę - każdy może sobie zobaczyć.
Drugiego wrzuciłem przed kłótnią prognozując burzliwą dyskusję.