...bo obiektywna rzeczywistość nie istnieje, zawsze jest uzależniona od percepcji na którą wpływa cała masa czynników...
dodałbym: teraz tak postrzega świat
staram się niedostrzegać takich dobiazgów o ile gdzieś tu zaistniały...
Ogólnie to nie mam spinki na trafianie gdziekolwiek i do kogokolwiek, po prostu pokazuję to co mam do pokazania...za rok być może nie będę czuł tego środka komunikacji i sprzęt zostanie mi tylko do kotletów...
heh:-D sam nie potrafię czy będzie dalsza kontunuacja tego co tutaj...nie jest to jakiś projekt itp...dziś wychodzę więc kto wie....
Dzięki chłopaki za dobre słowo...Pozdrawiam:-D