Fajne zdjęcia!
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
kolejne.
4.
Trójeczka dobrze pasuje do opowiedzenia historii, ale pierwsze trzy troszkę nudne kadrowo - cały czas postać w 1/3, aparat na tej samej wysokości, zmienia się tylko kąt natarcia...
nie wiem jak dla Państwa...
ale dla mnie - bomba![]()
mam aparat, zamknę świat w pudełeczku...
www.barwnie.com
Nieźle nieźle. Faktycznie coś jest w tych zdjeciach, co moze sie podobać.
Podoba mi się nawet to mega wyostrzenie. Dodaje uroku 'miotaczowi ognia'.
A gdzie były robione zdjęcia?
Jedyne co można byłoby zmienić to popracować nad czystością tła, bo np. na pierwszym zdjeciu przeszkadzają mi przechodnie.
dziekuje za opinie.
smigaczka-uwielbiam czyste kadry jednak fotografia z kategorii street chyba ma to do siebie, ze pojawiaja sie na niej niechciani przechodnie..To chyba w jakims stopniu dodaje jej uroku i w tenze sam sposob klasyfikuje.
W streetcie tak jak we wszystkich innych dziedzinach fotografii nie powinno być na zdjęciach nic przypadkowego... A teraz wyjdź na miasto i spróbuj złapać jakiś moment ale bez związku z jakimś wydarzeniem albo ulicznym grajkiem/rysownikiem/sztukmistrzem/artystą - po prostu pokaż zwykłego człowieka w niezwykły sposób....
Powodzenia![]()
Oko plus aparat - dobrana para.
sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....
sam sobie zaprzeczasz. wlasnie przypadkowosc w streecie jest clue calej fotografii... przypadkowe czesto foty sa najciekawsze i to wlasnie one sa pozniej ikonami streeta. a nieprzypadkowa jest umiejetnosc ich wylowienia i zatrzymania oraz pokazenie swiatu.i wlasnie to co dalej piszesz jest istotá streeta. zlap cos niezwyklego.
numer 4! rewelacja