Przed naniesieniem positiva trzeba koniecznie odtłuścić i oczyścić blachę z tlenków. Drobnym wodnym papierem ściernym szlifujesz dokładnie pod wodą.
Z doświadczenia wiem że Cif daje radę. Ale trzeba dobrze potem popłukać. Byle włosek, ziarnko czegokolwiek potrafi skaszanić warstwę lakieru a co za tym, idzie cała robota na marne. Co do naświetlania to widzę "co technik to obyczaj".
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".