próbowałeś zamiast "żelazka" pokrycie POSITIV i naświetlanie UV?
jaka głębokość trawienia ma być i czy to proste czarne/białe czy jakieś pośrednie tony w grę wchodzą? gdzieś widziałem taką stronkę z czymś takim albo odnośnie metalu albo kamienia..
próbowałeś zamiast "żelazka" pokrycie POSITIV i naświetlanie UV?
jaka głębokość trawienia ma być i czy to proste czarne/białe czy jakieś pośrednie tony w grę wchodzą? gdzieś widziałem taką stronkę z czymś takim albo odnośnie metalu albo kamienia..
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
Positiva nie próbowałem (no ale pewnie spróbuję jak zaopatrzę się w lakier) bo nie mam odpowiedniego źródła UV (kiedyś w planach miałem naświetlarkę UV, ale to dalej w planach).
Najchętniej chciałbym półtony (stąd tez pomysł z rastrem symulującym półtony). Trawienie na 0,5 mm już by mnie pewnie zadowalało.
Nie interesuje mnie grawerowanie, piaskowanie, wycinanie laserem itp. - ma to być domowe zajęcie na długie zimowe wieczory.
Bardzo ciekawy pomysł.
Ale z Positivem trzeba ostrożnie. Raz że jest dość drogi, poza tym trzeba się bawić w odpowiedni czas naświetlania, uważać żeby go nie spalić no i na koniec żeby ścieżek nie zmyć z płytki/laminatu.
Jeżeli mogę się wypowiedzieć i dorzucić 3 grosze:
zmywałem naświetlony Positiv z płytki roztworem sody kaustycznej w stężeniu 7g/L. roztwór musi być chłodny bo inaczej poleci ci wszystko, zarówno to co naświetlone jak i to co nienaświetlone. A do naświetlania płytki używałem żarówę rtęciową. Pic polegał na tym żeby rozwalić zewnętrzną bańkę nie uszkadzając tej małej w środku, bo właśnie ta mała emituje UV. A i jeszcze jedna rzecz, w szereg z żarówką musisz dać dławik...
Pamiętam że był a to niezła zabawa. a jak już masz ścieżki to potem do chlorku i spokojnie czekać aż wyżre to co ma wyżreć...
Ciekaw jestem efektu. Powodzenia.
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".