Naszło mnie na przeniesienie zdjęć na blachę mosiężną lub miedzianą. Kupiłem blachę 1 mm i 0,5 mm. Przygotowałem sobie zdjęcie do przeniesienia - konwersja na raster. Wydruk (mirror w negatywie) na folii do drukarek laserowych i metodą "żelazkową" przeniesienie na blachę. Potem wytrawienie w wytrawiaczu do płytek drukowanych. Efekt obiecujący ale jednak trochę nie to ... za płytko trawi blachę a chciałbym głębiej, żeby wytrawione miejsca wypełnić czarną emalią (lub czymś podobnym).
Czy ktoś z Was bawił się w coś podobnego i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami?
Szczególnie chodzi mi o przygotowanie zdjęcia do przeniesienia go na blachę (jaki raster, może linie?) jak i obróbkę (trawienie). Temat trochę rzemieślniczy a niekoniecznie fotograficzny no ale może ktoś mi podsunie jakiś pomysł, lub podzieli się doświadczeniami.