trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".
Jeżeli ktoś kupił 16-35 zamiast dużo tańszego 17-40 to z trzech powodów:
a) jest onanizatorem i lubi mieć w podpisie lansiarskie rzeczy
b) potrzebował 16mm, a 17mm było mu za mało
c) potrzebował jak najaśniejszej opcji z powodu warunków pracy
O ile a) i b) można pominąć w tym rozważaniu, o tyle c) jest decydujące. Reporter będzie miał w dupie lepszą ostrość jeżeli będzie miał rozpoznane postacie.
Landszafciarze, architekci itp. owszem - będą wpisywac sobie do podpisów magiczne 16-50/4HIS, ale po tym jak sprzedadzą 17-40/4, bo takie osoby nigdy nie kupią 16-35 chyba, że a) lub b), ale to pomijamy, bo o nie o tym dyskusja.
Mam nadzieję, że wytłumaczyłem.
Poza tym 1EV przy zdjęciach ludzi to tak, DUŻA różnica. Zwłaszcza jak porównasz sobie 1/30s i 1/60s i człowika w ruchu na nim.
Pomimo postępującego uwiądu starczego ja rozumiem pewne rzeczy bez tłumaczenia, Al Rozumiem też zasady kompromisu technologicznego i tego, że jak brakuje Ci 1EV, możesz - zamiast kupować - użyjmy niezapalnego określenia - nierewelacyjny obiektyw, nabyć w drodze kupna aparat który da Ci +1EV na ISO.
Wszystko jest oczywiście kwestią priorytetów - dla mnie poza lowlightowymi zastosowaniami reporterskimi (które mnie kompletnie nie interesują), 16-35/2.8 nie jest podniecający. Oznacza to, że w sytuacji aktualnej oferty Canona, obiektyw ten zachowuje jakąś tam synergię z 1-kami, i to raczej nie Ds.
Do 5d poprawiony 17-40/4 (16-50/4) moim zdaniem pasowałby idealnie.
Entuzjastyczny Neofita
No tak, przyznaję się, strasznie się zapędziłem. Zapomniałem, że to mistyczne forum Canona na którym to każdy użytkownik potrzebuje zooma, które od f/2.8 prezentuje rozdzielczość powyżej 40lpmm po sam brzeg FF, zerowej winiety i aberacji. Przecież tutaj każdy robi metrowe wydruki wymagające maksymalnych osiągów.
A ja głupi poleciłem Ci autorze to szkło... rychła Twoja zguba...
Oczywiście, że nie każdy. Ale określanie solidnego, trwałego, dobrego optycznie, systemowego szkła ultraszerokokątnego za ok 4.5 tysiąca złotych jest już lekkim nadużyciem. Rozumiem, że premiera najnowszego Nikkora 14-24 wielu rozbestwiła i pozostałe szkła przestały nagle robić zdjęcia ale to szkło o kilkadziesiąt % droższe, inne konstrukcyjnie, znacznie większe, cięższe. No i co ważne dużo nowsze.
Nie popadajmy w paranoję...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
-------------------------------------------------------------------------
Oczywiście, że nie każdy. Ale określanie solidnego, trwałego, dobrego optycznie, systemowego szkła ultraszerokokątnego za ok 4.5 tysiąca złotych jako niewiele wartej słabizny, jest już lekkim nadużyciem. Rozumiem, że premiera najnowszego Nikkora 14-24 wielu rozbestwiła i pozostałe szkła przestały nagle robić zdjęcia ale to szkło o kilkadziesiąt % droższe, inne konstrukcyjnie, znacznie większe, cięższe. No i co ważne dużo nowsze.
Nie popadajmy w paranoję...
Ostatnio edytowane przez nowart ; 24-10-2010 o 19:56 Powód: Automerged Doublepost