Im wieksza powierzchnia swiecaca tym lepszy efekt rozproszenia. Kwestia znalezc kompromis pomiedzy efektem uzyskanym a "kto to wszystko bedzie nosil"

O ile do samego urzadzenia nie mam zastrzezen to mysle jednak, ze za 200 zeta to chyba jednak sam bym cos zakombinowal z wykonaniem tego. Sam stelaz mozna wykonac dosyc prosto z drutow dostepnych w sklepach ogrodniczych albo rowerowych (szprychy fajne sa ). Z namiotem na to tez nie ma duzych problemow. Nie ma nawet potrzeby wykladac wnetrza na srebrno czy bialo (lampa swieci ladnie do przodu), wiec tak naprawde calosc jest dosyc banalna dla majsterkowiczow.