Jak zawsze robi na zielonym to niech tak robi dalej.
Rada przejdz na AV, pamiętaj o zmianach przesłony, ISO, pilnuj czasów (w międzyczasie musi wiedzieć co to zasada odwrotności ogniskowej) jest IMHO bez sensu.
Niech się kobieta nie stresuje foceniem tylko robi to jak zwykle. Skoro normalnie jej wystarczają zdjęcia robona na AUTO to nie widze powodu aby jej nie pasowały robione na auto wakacyjne pstryki. Dla siebie je robi nie na wystawę.
A w czasie zerkania na kartkę i szukania np. pozycji zachód słońca i walki z aparatem, żeby ustawić zgodnie z instrukcją słońce jej zajdzie. I będzie po ptokach.
Zasada nie trenuj nowego w ważnych chwilach i okolicznosciach. Rób wtedy co umiesz.