Cytat Zamieszczone przez Patryk_mirek Zobacz posta
Tryb bulb dziala tak samo we wszystkich aparatach od ultranowoczesnych canonów po radzieckie przedpotopowe zenity - naciskasz spust migawki i tak długo trzymasz aż się naświetli tak jak chcesz.
a nieprawda.

po pierwsze w zenicie dodatkowo można było wciśnięty spust obrócić i zablokować w ten sposób w pozycji 'wciśnięty' - spróbuj to zrobić w canonie ;-)

po drugie mam jakiegoś przedwojennego voigtlandera (mieszkowy 6x9) i tryb bulb (t) działa tam właśnie tak, jak by chciał kolega wątkotwórca - pierwsze naciśnięcie otwiera migawkę (centralną zresztą), a drugie zamyka.


Cytat Zamieszczone przez SirRoot Zobacz posta
tez zastanawialem sie dlaczego nie ma takiego wynalazku, patrzenie w nocy w stoper/zegarek nie jest najprzyjemniejsza
no przecież canon na LCD wyświetla czas w sekundach w trybie bulb - lecą sobie sekundy zdaje się do 999, czyli do 17 minut stoper ci nie jest potrzebny (już prędzej latarka, żeby podświetlić LCD nie dotykając aparatu gdy jest ciemno).

a poza tym - jak już tu ktoś wcześniej napisał - przy takich zdjęciach pilot IR (RC-1, RC-5) jest wręcz idealny!
- zawsze jest przy aparacie, nie trzeba go nosić/szukać w torbie
- wyzwala migawkę bez dotykania aparatu
- daje 2 sek opóźnienia przy MLU
- w BULB pierwszy 'klik' otwiera migawkę (z MLU lub bez)
- potem sobie siadamy i patrzymy czasmi na LCD liczący czas
- i drugi 'strzał' z pilota zamyka migawkę.

w czym problem?