nie wiem czy optyczne są jakąś wyrocznią, ale co tam jest napisane:
na temat canona 17-85
i na temat sigmy 17-70 (bez HSMa, ale może konkurować ze wzgl. na cenę):To akurat mocny punkt tego obiektywu, jak prawie u wszystkich modeli wyposażonych w napęd USM. Obiektyw ogniskuje więc szybko i cicho, a myli się w średnio 8% przypadków, przy czym, co ciekawe, większość tych pomyłek przypada na ogniskowe 17 i 85 mm, a najmniej na zakres 30-50 mm.
Nie zaobserwowaliśmy też żadnych problemów z nastawianiem ostrości przed lub za wybranym obiektem, co dobrze widać na poniższym zdjęciu.
i najlepszy optycznie ze wszystkich (ale kilka stówek droższy) tamron 17-50Choć wydaje się, że najnowszy produkt Sigmy ma troszkę cichszy autofokus niż poprzednie produkty tej firmy, to nadal trudno go nazwać cichym. Kitowy Canon 18-55 mm, nie wyposażony przecież w żaden napęd USM, jest wyraźnie cichszy.
Tu więc pod względem cichości i szybkości Sigma 17-70 mm wyraźnie przegrywa z Canonem 17-85 mm.
Nie lepiej jest w poprawności nastawień ostrości. W warunkach studyjnych Sigma myliła się średni w prawie 14% przypadków, przy czym najwięcej pomyłek przypadało na zakres 17-30 mm.
Dodatkowo testowana Sigma miała wyraźną tendencję do ustawiania ostrości za fotografowanym obiektem, co doskonale widać na poniższym zdjęciu.
Wybór należy do CiebieTamron 17-50 mm nie jest wyposażony w silnik ultradźwiękowy, przez co jego autofokus nie należy do demonów szybkości i dodatkowo wydaje z siebie dość denerwujące wysokotonowe bzyczenie.
Trzeba jednak podkreślić fakt, że Tamron wie jak robić dobrze pracujące mechanizmy ostawiania ostrości, nawet gdy nie są one oparte o mechanizm ultradźwiękowy. Autofokus był testowany na trzech aparatach (Canony 20D, 30D i 300D), działał bardzo powtarzalnie, nie ustawiał ostrości ani przed, ani właściwym obiektem, a co najważniejsze mylił się tylko w 5.8% przypadków. Jest to wynik zbliżony do tych jakie osiągają Canony wyposażone w USM i Nikkory pracujące na silniku SWM. Znów nie pozostaje nam nic innego jak pochwały.![]()