Strona 25 z 34 PierwszyPierwszy ... 152324252627 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 340

Wątek: Tap Modl - czyli Top Model po polsku

  1. #241
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tezet-gdynia Zobacz posta
    Skoro twierdzisz ze to wplyw srodowiska, to powiedz mi w takim razie jedno. Od lat u mnie wszyscy (ojciec, bracia) jezdzili niemieckimi samochodami. Znajomi jezdzili tez niemieckimi samochodami. A ja bez wiekszego namyslu wybralem samochod... japonski!
    No ale skądś wiedziałeś o tych japońskich samochodach. Z forum, z reklam, miał znajomy. Nie było przecież tak, że nawet nie wiedziałeś, że takie samochody istnieją i pewnego dnia obudziłeś się z objawieniem.
    Sam podjąłeś decyzję, ale na bazie informacji którą znalazłeś w swoim środowisku. Wpływ środowiska to nie jest taka prosta sprawa, że wybieram zawsze to o czym się mówi najwięcej.
    Cytat Zamieszczone przez Tezet-gdynia Zobacz posta
    Skoro twierdzisz ze to wplyw srodowiska, to wytlumacz mi w takim razie druga sytuacje. Dlaczego jestem/bylem (bo zamkneli) odporny na dopalacze, gdy wiele osob w moim srodowisku je bralo ?
    Bo miałeś przykłady i wzorce. Bo masz zaszczepiony taki a nie inny system wartości. Ale nie urodziłeś się z odpornością na wpływ otoczenia.

    Odporność na wpływ społeczny jak i podatność na ten wpływ, to też efekty otoczenia w jakim dorastałeś.
    Cytat Zamieszczone przez Tezet-gdynia Zobacz posta
    I mozna by tak wymieniac dlugo. To nie nazywa sie wplyw srodowiska. To nazywa sie wolna wola, wlasny rozum, i troche odwagi publicznej. Tak ten swiat jest stworzony ze jedni sa podatni na rozne rzeczy, a inni sa odporni. Twierdzisz ze to wplyw srodowiska ?
    Ale dlaczego jedni są podatni, a drudzy odporni? Bo zostali poddani różnym wpływom. Wolna wola, owszem, ale tylko na bazie informacji i wzorców do jakich miałeś dostęp. Gdybyś nie wiedział o istnieniu japońskich samochodów, na co byłaby Ci ta wolna wola?

    Cytat Zamieszczone przez bandit
    Za nim dokonuje wyboru sam musze spróbować i ocenić , w tedy wiem że mi sie coś podoba albo nie
    Dziecko w dzieciństwie karmione tylko herbatnikami i Coca Cola, będzie tylko to lubiło. Nie będzie smakowało mu nic innego, bez względu na cenę, pochodzenie itd.

    Inny przykład, jeśli dziecko dostaje do pica głównie wodę, nie przepada za sokami i napojami gazowanymi, które inne dzieci kochają.

    Ja się pytam, czy te dzieci miały wybór i same tak zdecydowały co im smakuje? Czy może za sprawą zewnętrznej siły zostały przyzwyczajone do pewnych wzorców i tak im zostało?

    Przyczyna: dziecko karmione tylko herbatnikami --> skutek: dziecko lubi najbardziej herbatniki przez resztę życia.

    Małe kurczaki "wychowane" przez puszkę ciąganą na sznurku, gdakają naśladując trzeszczenie puszki. Nie umieją robić ko ko.

    Wychodzi na to, że sami wybieramy co na smakuje, ale o tym co nam smakuje, zdecydował ktoś inny

    To co podałem, przykłady z dziećmi, to nie teoretyczne rozważania, tylko faktyczne przykłady prawdziwych dzieci. Z kurczakami to był eksperyment przeprowadzony, można sobie wygooglować.

  2. #242
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Dąbrowa Górnicza
    Wiek
    47
    Posty
    378

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    Ale dlaczego podoba Ci się to, co Ci się podoba? Dlaczego nie coś innego? Jak Ci się wyrobiło osobiste zdanie i gust? Zastanowiłeś się kiedyś nad tym?

    Gdybyś się urodził, ale wychowałby Cię zwierzęta a nie rodzice, to nie pisał byś na forum, nie robił zdjęć, a podobałaby Ci się pewnie samica tego gatunku, wśród którego byś dorastał.

    Gdybyś wychował się w plemieniu w afryce (nawet jako biały człowiek) podobałaby Ci się kobieta z tatuażem na twarzy i nienaturalnie długą szyją.

    To co dziś Ci się podoba, podoba Ci się dlatego, że od małego czytasz pisma, oglądasz TV,w którym pokazują takie, a nie inne kobiety.

    Gdyby pokazywali same przy kości, pisałbyś o nich dzisiaj tak samo, jak piszesz o szczupłych.

    Jeśli myślałeś, że w TV i pismach pokazują takie kobiety, dlatego, że właśnie TOBIE się podobają, to jest dokładnie na odwrót Skąd oni mają wiedzieć co Tobie się podoba? Dużo łatwiej sprawić, żeby podobało się to, co mają do pokazania.

    To jest kwintesencją tego problemu.
    Aby trochę zamieszać to dodam, że na ukształtowanie nas samych wpływ ma nie tylko nasze otoczenie. Ponoć jest coś takiego jak pamięć genetyczna, która wpływa na naszą osobowość. to czy ktoś jest bardziej lub mniej strachliwy lub wygląda tak czy inaczej pochodzi to od naszych przodków. I w pewnych sytuacjach pewne jednostki mogą się zachować zupełnie inaczej a to z powodu doświadczenia życiowego... swoich dziadków To tak ogólnie. Czyli normy i nasza ocena otoczenia kształtowana jest przez środowisko ale zmiany postępują pokoleniami. Nie jest to takie proste. I jak życie udowodniło nie raz to prawdopodobnie wszyscy tutaj dyskutujący mamy po części rację w swoich wywodach. Nie można ustanowić jednoznacznej definicji normy jak i nie możemy ganić że np. pewne programy w tv mają negatywny wpływ na społeczeństwo.
    EOSy, 17-40/4L, 24-70/2.8L, 50/1.8, 85/1.8, 100-300/4.5-5.6, Raynox 250, manfrotto, 420EX, 580EX I, II, elinchrom+ skyport.
    www.magaczewski.blogspot.com
    www.fotogaleria.magaczewski.pl

  3. #243
    Dopiero zaczyna Awatar foto-oko
    Dołączył
    Dec 2010
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    48
    Posty
    30

    Domyślnie Tylko Tyszka

    mogl zasiasc w gronie zarozumialcow. Najbardziej zarozumialy fotograf w Polsce. Dla niezorientowanych p. Tyszka probuje zrobic swiatowa kariere.

  4. #244
    Pełne uzależnienie Awatar Tezet-gdynia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    1 283

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    No ale skądś wiedziałeś o tych japońskich samochodach. Z forum, z reklam, miał znajomy. Nie było przecież tak, że nawet nie wiedziałeś, że takie samochody istnieją i pewnego dnia obudziłeś się z objawieniem.
    Sam podjąłeś decyzję, ale na bazie informacji którą znalazłeś w swoim środowisku. Wpływ środowiska to nie jest taka prosta sprawa, że wybieram zawsze to o czym się mówi najwięcej.
    Masz racje, raz zobaczylem idealna linie, raz uslyszalem idealny dzwiek, raz stwierdzilem - bedzie japonczyk. I nie trwal to dluzej jak tydzien czasu, jak byl juz moj. W miedzyczasie widzialem samochody amerykanskie, wloskie, francuskie, rumunskie i jeszcze pewnie inne. Dlaczego nie wybralem zadnego z tamtych ? Wolna wola, upodobania i temu podobne, wlasne upodobania, nie kreowane przez media i spoleczenstwo (spoleczenstwo nadal bzdurnie twierdzi ze japonskie jest drogie w czesciach).

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    Bo miałeś przykłady i wzorce. Bo masz zaszczepiony taki a nie inny system wartości. Ale nie urodziłeś się z odpornością na wpływ otoczenia.

    Odporność na wpływ społeczny jak i podatność na ten wpływ, to też efekty otoczenia w jakim dorastałeś.
    Odpornosc mozna nabyc, nie mozna tego zaszczepic jak ktos ma sieczke w glowie zamiast mozgu, przykro mi, blednie trafiles z tymi wzorcami.

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    Dziecko w dzieciństwie karmione tylko herbatnikami i Coca Cola, będzie tylko to lubiło. Nie będzie smakowało mu nic innego, bez względu na cenę, pochodzenie itd.
    Chyba w USA. Ja sie urodzilem w czasie kiedy na rynku nie bylo wielu rzeczy, nie bylo kebabow, nie bylo pizzy, nie bylo coca-coli, nie bylo biedronki, nie bylo w sumie niczego. A jednak uwielbiam coca-cole - ale tylko ta co zawiera cukier naturalny, a nie slodzik - moj wybor. Inni chleja na slodziku - fuj. Uwielbiam kebab, uwielbiam kuchnie japonska, uwielbiam owoce morza - nie tylko konczac na rybkach. Za to nie lubie np alkoholu. Mialem wzorce ? Niby skad w czasach komuny ? ;-)

  5. #245
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    51
    Posty
    2 587

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tezet-gdynia Zobacz posta
    (...)
    Odpornosc mozna nabyc, nie mozna tego zaszczepic jak ktos ma sieczke w glowie zamiast mozgu, przykro mi, blednie trafiles z tymi wzorcami.



    (...)
    wrócę do tematu wątku. oglądając ów program to prędzej dorobisz się sieczki w głowie niż nabierzesz odporności na głupotę.

    oczywiście nie Ty, bo jak już ustaliliśmy jesteś już dużym chłopcem, odpornym na takie rzeczy...ale program jest adresowany jest dla pewnej grupy odbiorców bardziej podatnej na wpływy.

    a efekt? zdjęcie tej bidulki kilka stron wcześniej niech posłuży za komentarz.

    pozdrawiam.
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

  6. #246
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    stolyca
    Posty
    231

    Domyślnie

    a cała gromada tyuch jak im tam, fotografów od tej mody całej to są dopiero jednostki podatne na wpływy, reklamy i sieczke im łatwo z mózgu zrobić .

    zamiast fotografować holgą albo zenitem to maja jakiegos hasellblada, mamiy'e leice czy bóg wie co jeszcze, i świecą jakimś broncolorem albo profoto , gupki jedne

    nawet my szare jednostki a też nam sie w głowach przewraca,jakieś canony i obiektywy po kilka tysiecy,dośc ogladania reklam !!!

    Sid Ty też chyba podatny jesteś ?

  7. #247
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bandit Zobacz posta
    Sid Ty też chyba podatny jesteś ?
    Oczywiście, nie ma osób niepodatnych. Są tylko mniej i bardziej podatne.

    Tak czy inaczej warto się zastanowić co jest genezą naszych wyborów, tego co lubimy, co nam smakuje, co nas ciekawi. Wyjść poza oczywistości, w stylu, próbuje i mi smakuje albo nie. Zastanowić się co spowodowało, że jesteśmy, kim jesteśmy.

    Dyskusja, co ma na nas większy wpływ, geny czy wychowanie jest już dość stara i wciąż żywa. Nie ma jednoznacznych odpowiedzi.

    Jedno jest pewne, na pewno nie jesteśmy, kim jesteśmy, bo tak chcieliśmy czy zdecydowaliśmy. Wybieramy, ale z określonej puli wyborów jaka została nam dana.

    Przypominam, że człowiek nie wychowany przez ludzi, nie ma żadnych ludzkich odruchów.

  8. #248
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    51
    Posty
    2 587

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bandit Zobacz posta
    a cała gromada tyuch jak im tam, fotografów od tej mody całej to są dopiero jednostki podatne na wpływy, reklamy i sieczke im łatwo z mózgu zrobić .

    (...)
    oni to mają gdzieś! poproszono ich o udział w badziewiastym programie, zaproponowano odpowiednie wynagrodzenie, głupi by byli jakby nie skorzystali.
    Ale w sumie to co nam do tego, że ośmielę się spytać?

    Aha, kolego bandit, nie wiem jak Ciebie, ale że mnie o coś takiego poproszą to nie grozi. Nie grozi mi również, że wezmą mnie do National Geographic i mam tego pełną świadomość...dlatego nie muszę się tak napinać.

    Pozdrawiam.
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

  9. #249
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    stolyca
    Posty
    231

    Domyślnie

    nie miałem na myśli tego programu, nie oglądałem ani polskiej wersji, ani żadnej innej, pokazów mody też nie oglądam, kiedyś sie zdarzało bo fajna muzyka zawsze leci

    reportaże z takich imprez również mnie nie interesują, mysle że czasem warto mieć jakieś wzory, coś podpatrzeć ale jakoś mi sie nie chce, ani nie mam czasu wiec tego nie robie, i wszystko co robie to wedle własnego widzi mi sie .

    Nie napinam sie, wyrażam opinie , w rzeczywostości tylko sobie błądze, robie coś wydaje mi sie fajne, po jakimś czasie stwierdzam że to jest kiepskie wiec próbuje czegos nowego metodą prób i błedów , zazdroszcze tym co sobie stwierdzili ze coś robia to jest fajne i nagle każdemu sie podoba i dalej nic szukac nie muszą .


    Sid ja wiem , jest wiele rzeczy które robie bo wypada chcac nie chcąc takie życie, ale też wiele kwestii w których mam wybór i pomimo ogólnie przyjetych trendów jest on inny niż kreuje i faworyzuje ogół bo robie to tylko dla tego że lubie i po co te próby udowadniania że jesteśmy bezwładna matria która nie zrobi nic wedle własnego swiadomego uznania

  10. #250
    Pełne uzależnienie Awatar Tezet-gdynia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    1 283

    Domyślnie

    Wiec z tematu Cap Madl zeszlismy na anoreksje.

    Jak ktos bazuje tylko na zdjeciach, a pozniej twierdzi ze to anorektyczki, to prosze bardzo. Jeden przyklad ktory powinien wyczerpac temat. http://fc07.deviantart.net/fs70/f/20..._boneskine.jpg

    She is phisically healthy and does not have an Eating Disorder . She always has been unnaturally thin though,equally like her mother and her grandmother. On some older pictures here she was on the edge of what is healthy,but not in danger. That was due to private stress. She eats regulary, several times a day and normal amounts. But no Pasta and no Pizza. She does not purge.She stretches and trains her body every day for several hours, as she works also as a professional model,a contortionist sometimes. She studied ballet in Russia as a child, her sexuality is normal and she is mother of a 14 year old boy. So there is no need to worry about her health, to feed her or to medicate her. She is an adult and concious of what she does. She loves herself and considers herself as beautiful, ignoring other people who often stare after her in public. She sees her body as her capital, that means she does care for it even if she defines herself a " SKINNY MODEL"
    I profil caly: http://boneskine.deviantart.com/

    I na tym koncze rozmowe o anoreksji. Bo to ciezszy temat niz sie niektorym wydaje. I teraz zrzucmy wszyscy wine na deviantart, ze promuje taki model wsrod nastolatek ;-)

Strona 25 z 34 PierwszyPierwszy ... 152324252627 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •