Szczerze wątpię. Ja widziałem tylko jedną , jedyną na OIOMie kidy odwiedzałem chorą córkę i od tego czasu jestem bardzo wyczulony w tej kwestii. Gdybyś widział ręce grubości kija od szczotki i trupią czaszkę powleczoną "folią" z wytrzeszczonymi oczami do tego wszystko w sinym kolorze to może zmieniłbyś zdanie. Ktoś mądry powiedział " uratować jedno życie to uratować świat". W imię czego różne tumany bez wyobraźni mają igrać życiem młodych , podatnych na sugestię kobiet. Bo im łatwiej, taniej wychodzi uszyć ciuch na patyczaka bez kobiecych kształtów ? Ja się na to nie godzę i będę o tym pisał zawsze i wszędzie gdzie tylko będę mógł. Ty możesz podążać w tym bezmyślnym stadzie , Twoja wola , ale mam nadzieję że rozumna refleksja jeszcze przed Tobą.