Kolego Kolaj a najczesciej to wyglada tak ze dany ,,fotograf" ma obstawiona daną szkole,najczesciej po znajomosci,i co roku zbiera tam żniwa bo zawsze bedzie okazja do zdjec,tu jakas nowa klasa,tu jakieś ślubowanie,dyskoteka karnawałowa...w podstawówkach jest tego pełno...Dlatego, w pewnym sensie, szkoła podejmuje dobrą decyzję wybierając miernego ale taniego, bo od niego najwięcej rodziców jest skłonnych zdjęcia kupić. Proste.
Tak samo obstawiane są niektóre kościoły ...