Ale to jest aktor, gra to co mu napisali w scenariuszu, nieważne, czy się zna na fotografii, czy nie. Poza tym, czego ty się spodziewasz po takich serialach, rzetelnej wiedzy czy techniki fotografowania? Przecież to ma być utrzymane na poziomie papki strawnej dla przecietnego Kowalskiego, więc pewne uproszczenia są niezbędne...