Zamowilem tego chinskiego ST-e2 jakis czas temu i wczoraj wlasnie dotarl. Nie mialem czasu dluzej sie nim pobawic, ale odpalil, komunikuje sie swietnie z lampami ( mam 2x 430ex) ladnie dziala diodka wspomagania AF. W nieduzym pokoju jest nieistotne czy lampa widzi transmiter czy jest schowana gdzies wysoko na szafie, odpala za kazdym razem. Na zewnatrz przy pochmurnej pogodzie, zasieg jest naprawde spory - lampa odpalala 10 na 10 prob z odleglosci ok 50 krokow, wiec wyglada na to ze pokrywa sie z danymi producenta ( na pewno bylo to 40+ metrow). Kilka krokow dalej i zaczynala sie loteria, raz odpalalo, raz nie, ale i tak jestem pod wrazeniem. Co do dzialania przy slonecznej pogodzie - w najblizszym czasie raczej nie uzycze slonca wiec nie sprawdze... Testowalem transmiter z canonem 5D (mk1) oraz 30D, nie ma zadnych problemow z komunikacja. Wg instrukcji transmiter obsluguje FEC, ale tylko wtedy gdy jest to dostepne w menu aparatu. W moich akurat tego nie ma. Ciekawe czy ciagle bedzie dzialac za 3 miesiace, ale na chwile obecna, zabija canonowskiego na dzien dobry zarowno parametrami; dziala na bat AA, obraca sie na boki, wiekszy zasieg - oraz cena ktora lacznie z wysylka do UE wynosi 120USD.