Strona 11 z 12 PierwszyPierwszy ... 9101112 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 113

Wątek: Zdjęcia ślubne zawodowca !!!

  1. #101
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon
    to znajdę najlepszy możliwy skaner i sam pliki w dobrej jakości zrobię.
    A moze wezmiesz DE UAN MARK 6 i sam foty zrobisz?
    Z papieru skanowane to juz tej swietlistosci moze nie byc
    ...

  2. #102
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK
    A moze wezmiesz DE UAN MARK 6 i sam foty zrobisz?
    W życiu ;-) A jakbym kiedyś (chyba po pijaku ;-)) się dał namówić i zaczął Was wypytywać "jak robić śluby" to macie mnie komisyjnie kopnąć w dupę

  3. #103
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    ja o tych 300x400pix to mówiłem tylko w sytuacji zdjęć do wglądu tzn, że daję im fotki na CD do zobaczenia w domu i do przejrzenia i np. określenia ile odbitek danego zdjęcia...

    ale co tam ja mogę powiedzieć z foto ślubnym dopiero zaczynam

  4. #104
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz1972
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Ząbkowice Śląskie
    Wiek
    52
    Posty
    3 042

    Domyślnie

    A czy Ktoś zastanawiał się nad sytuacją , w której dajecie zdjęcia na CD w pełnej rozdzielczości , wypracowane , dopieszczone itd , a ktoś naświetla je w byle jakim labie gdzie wychodzą purpurowe , ciemne albo za jasne itd ??????

    Na pytanie kto to robi ł odpowie że WY ( nie lab) , a ktoś kto kto te foty zobaczy powie że ON mi zdjęć nie będzie robił. Dając zdjęcia w pełnej rozdzielczości traci się potencjalnych klientów. Tylko VCD lub DVD

  5. #105
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz1972
    A czy Ktoś zastanawiał się nad sytuacją , w której dajecie zdjęcia na CD w pełnej rozdzielczości , wypracowane , dopieszczone itd , a ktoś naświetla je w byle jakim labie gdzie wychodzą purpurowe , ciemne albo za jasne itd ??????
    Zgadza się, dokładnie rozumiem o czym mówisz Ale mnie jako potencjalnego (albo niedoszłego ;-) ) klienta mało obchodzi, co "ktoś" z takimi zdjęciami zrobi - ważne, co ja chcę z nimi zrobić. Oczywiście każdy może sobie ustalić reguły jakie chce - najwyżej będzie jednego klienta mniej - byle to wszystko było powiedziane i ustalone jasno, nie drobnym drukiem w piętnastym punkcie umowy.

  6. #106
    Początki nałogu Awatar perlpa
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Kowary (dolnośląskie)
    Wiek
    51
    Posty
    350

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dellti
    Wybaczcie drobne OT, ale czytając po raz kolejny wywody jak to "utrudniacie" poźniejsze korzystanie waszych dzieł (320x400pix, tylko sladshow, itp) zaczęłem się zastanawiać jak to jest z WASZĄ odpowiedzialnością za źle wykonaną pracę? Czy w takim przypadku po prostu nie przyjmujecie zapłaty, czy też ponosicie dodatkowe koszty rekompensujące młodym wasze ewentualne błędy? Czy w przypadku, gdy nie zgadzacie sie na przekazanie klientom "negatywów" gwarantujecie wykonanie odbitek w określonym (krótkim!) czasie za np. 10 lat?
    Przeciez napisałem że klient dostaje umówiona ilość zdjęć w postaci wypieszczonych plików full size i oczywiście odbitek. Gdzie tutaj widzisz źle wykonaną pracę?

    W tym konkretnym, opisywanym przeze mnie przypadku klienci dostali jako wglądówki zdjęcia dodatkowe, których nie wybrałem do albumu uznając że np. są bardzo podobne do tych wybranych. Normalnie by ich nie dostali bo i po co, ale się uparli, żeby sobie coś wybrać i zamówieć odbitki i full size. No i wykazali się sprytem

    Owszem profesjonalne fotografowanie ślubów to dość niewdzięczne zajęcie bo czasem (czyba dość często) trzeba robić pod klienta. Osobiście traktuję to jako nieznaczane odciążenie kosztowenego hobby. Robię to ponieważ kocham fotografię a nie dlatego że musze zarabiać na życie. Wydaje mi się że to stawia mnie w komfortowej sytuacji ponieważ jeśli podczas wstępnej rozmowy i prezentacji portfolio klient wydziwia z falbankami, serduszkami i innym bardziewiem to uprzejmie proponuję lokalnych "profesjonałów". Robię najlepiej jak portafię albo wcale. I nie jest ważne że pójdą do innego bo on w tej cenie da im na płycie 1000 zdjęć, prezentację na DVD, itd. Stawiam na jakość zdjęć a nie na ich ilość czy dodatkowe wodotryski.
    Ostatnio edytowane przez perlpa ; 02-12-2005 o 09:42

  7. #107
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    49
    Posty
    420

    Domyślnie

    Ja tam nigdy nie określałem się mianem profesjonalnego fotografa bo nie zarabiałem tym na życie, nie mam wykształcenia - a kto to jest właściwie profesjonalny fotograf?? W większości sytuacji wystaczy żeby fotograf był dobrym rzemieślnikiem, a sztuka do której się tu wielu odwołuje to już całkiem odrębny temat bo ilu z nas ma wystawę choć by raz w roku??

  8. #108
    Zablokowany Awatar Driver
    Dołączył
    Aug 2005
    Wiek
    25
    Posty
    786

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jarek Jaworski
    Ja bym to okreslil prostym slowem - profesjonalizm.
    Wykonuje prace tak, zebym nie mial sobie nic do zarzucenia,

    Stawiam orzechy przeciw dolarom ze autor fotki na 1 stronie wątku absolutnie nie ma sobie nic do zarzucenia.
    Więc kim wg Twojej teorii jest ?

  9. #109
    Początki nałogu Awatar perlpa
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Kowary (dolnośląskie)
    Wiek
    51
    Posty
    350

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mario1275
    Ja tam nigdy nie określałem się mianem profesjonalnego fotografa bo nie zarabiałem tym na życie, nie mam wykształcenia - a kto to jest właściwie profesjonalny fotograf?? W większości sytuacji wystaczy żeby fotograf był dobrym rzemieślnikiem, a sztuka do której się tu wielu odwołuje to już całkiem odrębny temat bo ilu z nas ma wystawę choć by raz w roku??
    Przez profesjonalnego fotografa rozumiałem tutaj gościa który żyje tylko i wyłącznie z robienia zdjęć - taki skrót myślowy. Chodziło mi o to że jeśli klientów nie ma na pęczki (pomijaj kwestię - dlaczego) to mie można zbytnio krecić nosem bo nie będzie co do garnka włożyć.

    Żeby ktoś zaraz nie łapał mnie za słowa od razu zaznaczam że w żadnej mierze nie uważam tego za godne pochwały czy nasladowania- takie spostrzeżenie na temat lokalnego rynku.
    Ostatnio edytowane przez perlpa ; 02-12-2005 o 11:58

  10. #110
    Początki nałogu Awatar perlpa
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Kowary (dolnośląskie)
    Wiek
    51
    Posty
    350

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mario1275
    Ja tam nigdy nie określałem się mianem profesjonalnego fotografa bo nie zarabiałem tym na życie, nie mam wykształcenia - a kto to jest właściwie profesjonalny fotograf?? W większości sytuacji wystaczy żeby fotograf był dobrym rzemieślnikiem, a sztuka do której się tu wielu odwołuje to już całkiem odrębny temat bo ilu z nas ma wystawę choć by raz w roku??
    Ja też jestem i będę amatorem. Nie zmienia to jednak faktu że można robić doskonałe zdjęcia jako amator i totalną kaszanę jako profesjonalista, jaką w moim odczuciu jest zdjęcie z początku wątku.

Strona 11 z 12 PierwszyPierwszy ... 9101112 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •