Aaaale w czym problem ? W tym ze jest jedna plamka na matrycy do wyczyszczenia ? W tym ze zdjecie pod slonce i jest przepalone ? W tym ze jest zbyt male nasycenie kolorow ?
Bawiłeś sie pewnie i odczepiałeś szkło to coś wpadło,kup gruszke i spróbuj przedmuchać.
Co do samego zdjęcia to musisz się nauczyć obsługiwać ten aparat...bo to ze kupiłeś lustro to nie znaczy że będziesz miał zdjęcia jak z foldrów reklamowych
EOS + L i kupa gratów ...
i wróciliśmy do postu z pierwszej stronyZamieszczone przez pan.kolega
Na fajowe zdjątka 550d nie ma co liczyć. Bez plam i jako tako skomponowane ładne zdjęcia robi tyko seria 1D.
A może masz tam jeszcze telefon bez drutu...? - Podróż za jeden uśmiech - 1971
Fakt robiąc zdjęcie lustrzanką nie powinno być tych ludzi, niebo powinno być błękitne bez przepaleń no i koń powinien się odwrócić, i podejść bliżej.
A może masz tam jeszcze telefon bez drutu...? - Podróż za jeden uśmiech - 1971
pan.kolega i szuler
sadyści bez litości
mam aparat, zamknę świat w pudełeczku...
www.barwnie.com
Masz dwa wyjścia z tej paskudnej sytuacji z tym badziewiackim sprzętem. Pierwsze to kupić parę książek i focić, focić i jeszcze raz focić, drugie to sprzedać wszystko co masz i kupić super wypasionego, cyfrowego, hassela z pełnym zestawem optyki i wtedy iść z tym pytaniem na forum hasselblada, może tam Ci pomogą bardziej niż ci wredni canonierzy
uważam że powinnaś się skupić nie na fotografowaniu koni na tym żeby znaleźć duże lustro i strzelić sobie pare sweet foć z lampą błyskową i dziubkiem, będzie słittt czekam na efekciowne focie malutka
Shingo, nie ma sprawy, ale najpierw Ty poszukaj duże szkło powiekszające i pstryknij swój dziubek. Czekam na całą sesjeuważam że powinnaś się skupić nie na fotografowaniu koni na tym żeby znaleźć duże lustro i strzelić sobie pare sweet foć z lampą błyskową i dziubkiem, będzie słittt czekam na efekciowne focie malutka
Do reszty:Jak komuś cos nie pasi to nie musi tu patrzeć.
Reszcie kolegom co są mili dziekuje. Czytałam jedną ksiązke ale trudno to wszystko zapamietać. Mnie się wydaje ze mam cos z aparatem, bo moją starą komórką lepsze focie wychodziły mi niż moim Canonem.
Wstawiam takie co mi się najbardziej podobają,poprawiała je w Picassie ale i tak kolory nie ładne.
Mam kumpla co sobie kupił tańszą lustrzanką nie Canona i fajniejsze mu fotki robi. To może ten sprzedać a kupić Nikonna? Tak się zastanawiałam jak kupowałam to sprzedawca powiedział że Canony są lepsze.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
