Witam, zastanawiam się właśnie nad porządnym programem do katalogowania zdjęć. Jako, że do obróbki używam Corelowego Photo-Painta to w pierwszej chwili chciałem coś tylko do katalogowania. Adobe odrzucam od razu z uwagi nie niestrawny dla mnie interface i inne osobiste uprzedzenia.
W pierwszej chwili zdecydowałem się na Corel Photo Album 6 delux. Popracoweł na trialu i ogólnie podoba mi się. Ale w zasięgu wzroku znalazł się też ACDSee 8. Kiedyś bawiłem się 5-tką. Było fajnie, ale jakoś dużo wodotrysków. Cenu obu mniej więcej zbliżona (a chyba z 5 danej w fvd moge zrobić upgrade). Ale na koniec znalazłem jeszcze Pain Shop Pro X w wersji akademickiej za około 300zł. I tu zagwozdka. W sumie jestem zadowolony z obróbki w Photo-Paint (zreszą robie w rawach i główna obróbka odbywa się w DDP lub RSE), czy jest więc sens przesiadać się na PSP, który zawiera w sobie CPA 6 ale w okrojonej wersji.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie w ramach tego trojakiego wyboru.
Pozdrawiam!
Oakhallow