Hmm z krajobrazem bywa różnie raz potrzeba szerokości raz długości.
Swego czasu nie wyobrażałem sobie wychodzić w plener bez szerokiego kąta , o ile można nazwać szeroko w przypadku 17/40 i to jeszcze na cropie.Generalnie szkiełko bardzo fajne, ale szerokość na cropie taka se.
W momencie kiedy zakupiłem C 70/200 f4 , praktycznie w 99% jest ono moim podstawowym szkłem do pejzażu.Nie wyobrażam sobie nie mieć go w plecaku.
Samo fotografowanie pejzażu i wielkość ogniskowej mimo wszystko zależy od indywidualnych preferencji i upodobań.
Tak więc co byś nie kupił ( 17/40 ...70/200 ) będzie to udany zakup.
Ze swojej strony namawiam na ten drugi.
Tak jeszcze na marginesie 17/55 f2,8 IS - od pełnej dziury żyleta ,światło i IS - bajka.
Czy tandeta ? nie powiedziałbym .