Łaskawcy czy nie łaskawcy, ale fakt jest taki, że nie muszą tego wcale robić. Nic ich do tego nie zobowiązuje.
Co to znaczy "właściwie są"? Skąd się biorą owe aktualizacje? Z powietrza? Nie! Codziennie przychodzą do pracy programiści i je tworzą. I co miesiąc należy im się za to wynagrodzenie. Skąd się biorą środki na to wynagrodzenie? Z pieniędzy ze sprzedaży aktualizacji i nowych wersji. Jakby aktualizacje były darmowe, nie byłoby kasy, nie byłoby pensji, nie byłoby informatyków, nie byłoby aktualizacji. Aż dziwne, że trzeba tłumaczyć takie oczywiste rzeczy.