Uffff, dzięki bardzo Panowie.
Strach mnie złapał okrutny, pomimo że wiele czytałem o serwisie opinii, mówiąc delikatnie, niezby przychylnych, to jednak w mojej głowie nie mieściło się, że można w 2 dni pstryknąć prawie dziewięć tysięcy zdjęć, czyli jak dobrze liczę, 3 zdjęcia na minutę, zakładając, że pstrykacz nie spałyby w ogóle.
Pocieszliści mnie, więc pozwolę sobie wypić za Wasze zdrowie naleweczki na miodzie, z dodatkiem cytrynki jako wyraz moich szczerych podzękowań.
Dobrze, że jest takie forum, gdzie tacy niedoświadczeni mogą się poradzić.
Resetowa licznik, czy zostawić, a jak dojdzie do 9999 to zacznie liczyć od nowa? (obecnie jest 9200)