Wciąga to. Szczególnie, że naprawdę większość "sklepowych" chlebów jest po prostu niejadalna.
Najprawdopodobniej to takie moje skrzywienie, bo przyzwyczaiłem się do prawdziwego chleba. W każdym razie zrobiłem Marshall's Bread v.2.0, jeszcze lepszy od pierwszego.
ISO 100, 1/125, f/5.6, 2xflash (sufit + parasol).