50e

[gwozdzt]

...jak kupowałem mojego eosa 50e t5o był zgodny w 100% z opisem...

To miałeś szczęście. Ja swego czasu miałem same nieudane transakcje z handlarzami: EOS 100 chory na migawkę, EOS 500N z zajechanym spustem migawki (nie było dwukliku, tylko właził jak do g..na).
I dopiero EOSa 50 udało mi się kupić bezusterkowego, ale może to dobrze świadczy tylko o tym aparacie, a nie o sprzedawcach ;-)

No ichyba ktoś jak sie chociaż ciutke zna na fotografi rozróżni zabawke od dobrego sprzetu.

Ale też oczekuję podobnego podejścia od sprzedawcy, że zna się troszkę na tym czym handluje, a nie wypisuje takich herezji, jak ten o lampie.

Ja nikomu nie karze kupować ja tylko mówię gdzie ja kupiłem i paru znajomych i że nikt się nie przejechał

A ja nikomu nie zabraniam, tylko dałem przykład, jacy to "uczciwi" i "rzetelni" są handlarze. I chyba nie będziemy się o to kłócić?
Mam nadzieję, że EOT.