Po premierze poprawionej wersji popularnego, stabilizowanego zooma 70-200/2.8 IS II pojawiło się wiele wątków z odwiecznymi dylematami, czy warto dokonywać zamiany stałki na szkło zmiennoogniskowe.
Jako, że sam dokonałem zamiany 135L na nowego 70-200 IS II postanowiłem wrzucić parę sampli. Zwykłych zdjęć, bez rozwodzenia się nad tabelkami, MTF-ami, wykresami. Parametry ów szkieł każdy może znaleźć na portalach zajmujących się dokładnymi pomiarami w.w. parametrów.
Fotki jedynie przekonwertowane z rawa, standardowe wyostrzanie w ACR, Save for Web. Puszka EOS 5D.
W ramach ciekawostki nowa setka macro IS - oczywiście z racji ogniskowej 100mm zdjęcie wykonane z bliższej odległości.
Czy faktycznie jest tak duża różnica w obrazowaniu między stałką a zoomem jak to niektórzy twierdzą? Dla jednych różnica w bokehu jest spora, dla innych niewielka. Dla jednych istotniejsze bedzie 1EV lepsze światło i waga, dla innych niezmiernie skuteczna stabilizacja sięgająca bez problemu 4EV i uniwersalność szkła zmiennoogniskowego.
Dlatego podsumowania co lepsze a co gorsze, jakie są plusy i minusy szkieł, z przyczyn oczywistych nie będzie. Każdy wyciągnie wnioski sam![]()