Jesli jest opcja posiadania jednego i drugiego to cacy.
Jesli nie i nie szkoda 35mm to wymienic.
Tak
Nie
Nie umiem powiedzieć / nie mam zdania
Jesli jest opcja posiadania jednego i drugiego to cacy.
Jesli nie i nie szkoda 35mm to wymienic.
Mam zakupiony wcześniej 135L,używam głównie do portretów i do fotografii imprez.
Ostatnio dokupiłem 100L- do makro,chociaż czasem używam jako krótkie tele,również sporadycznie do portretów.
W 135L ma dla mnie znaczenie jego dłuższa ogniskowa i światło 2,0.Bardziej podoba mi się jego bokeh,ale to już kwestia gustu.Do fotografii portretów IMO nadaje się "trochę" lepiej od 100L.
...i drugie ale - koncerty (temat jakże bliski mojemu sercu i Pikczera :-D ). W słabo oświetlonych miejscach AF 100macro L potrafi pobłądzić (tzn bez histerii, ale lubi szukać), więc zostałem przy 135L, bo pewność (oprócz jakości obrazka, bokeh itd, co jest kwestią indywidualnego gustu) jest w warunkach bojowych ważniejsza
Po przemysleniach nocnych wnioski.
Czy zamienic 135L na 100L macro? Opowiedz brzmi: NIE.
135L szybki, jasny, ostry, wysmienity teleobiektyw. Nie pozbywa sie szkiel wybitnych.
Pozostaje Ci Mariuszu dokupic 100L macro. Obiektyw, ktory jest szklem wybitnym i bedzie uzupelnieniem Twego arsenalu.
Koniec wywodu.
co prawda nie mialem do czynienia z zadnym z w/w obiektywow, ale przez okolo rok czasu uzywalem tamron 70-200/2.8 (swoja droga wypas szklo), wiec wiem ze 100mm i 135mm to w zasadzie te same ogniskowe /no moze 135mm troche bardziej splaszcza perspektywe/
ogniskowe 100mm i 135mm to w zasadzie roznica jednego kroku w tyl lub w przod.
fotografuje od mniej wiecej 3 lat glownie portrety i z biegiem czasu wypracowalem sobie styl bez kombinowania, czyli cala sylwetka ~ 50mm, ciasne portrety ~ 100mm.
od dluzszego czasu ostrze zeby na fotografie makro takze jak dla mnie wybor 135L czy 100L jest oczywisty
mam w jednym obiektywie ciasna portretowke, makro i krotke stabilizowane tele, ktore przy wykorzystaniu ostrosci tego szkla i zapasu 21Mpix 5DmkII mozna spokojnie kadrujac "przerobic" na cos okolo ~ 160mm
zreszta i tak nigdy mnie nie krecily tak duze ogniskowe.
jak potrzebuje bardziej rozmyty bokeh - czyli "plastycznie i magicznie" to mam EF 50/1.4 ktory jak dla mnie daje wspaniale rezultaty:
http://canon-board.info/showthread.php?t=66886
pozatym wiem jak bardzo jest plytka GO z EF 85/1.8 na FF wiec moge sie tylko domyslec co to za hardcore f/2.0 135MM na FF
jak tylko bedzie sposobnosc to sprzedaje 85/1.8 i wciagam 100L
Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/
No to z Waszych opinii i rad (czego sie domyslalem :-)) trzeba zbierac na 100L IS Macro a nie kombinowac z wymiana - co ja znowu powiem zonie...? :-(
135-ka ma jeszcze jedą zaletę można go podpiąć pod konwerter np. x1,4 i robi się ogniskowa 189 ze światłem 2.8
A może masz tam jeszcze telefon bez drutu...? - Podróż za jeden uśmiech - 1971
135L, to moj najlepszy jakosciowo obiektyw poza 85L II. To niesamowite szklo, od lat niezmieniane i male, poreczne, lekkie oraz... CZARNE ;-)
Ale to nie wszystko - to szklo ma swiatlo f/2.0 - to nie w kij dmuchal. Zarowno rozmycie, plastyka, jak i mozliwosci np. koncertowe (jak juz kolega ARN wspomnial ;-)) stawiaja ten obiektyw - wbrew pozorom niedrogi - na wysokim miejscu.
Dlatego nowa setka macro jest niezaprzeczalnym faworytem w swoim zakresie i klasie, jednak nadal uwazam (choc glosow za wymianą jest niemało), ze to nie jest dobry pomysl na podmiane. Trzeba miec oba 8)