po jednym z Grand Prix w Pradze (na którym był też autor wątku) myłem moją 350D pod kranem, bo była cała w błocie,
robilem to delikatnie aby woda spływała tylko po ściankach ale jednak,
aparatowi nic nie dolegało, działał potem wyśmienicie i wygladal jak nowy przy okazji,