1D i czar prysl idza na tandete

[Tezet-gdynia]

Tylko ze dalej nie ma sie zadnej pewnosci ze rzeczywiscie te body sa tak slabo uszczelnione Przeciez ta korozja w srodku mogla wynikac z zupelnie czego innego W oplu skladaja samochody z blach ktore sa przechowywane w warunkach narazonych na korodowanie, na to idzie pozniej farba i nowe samochody koroduja bardzo szybko, bo juz podczas produkcji byly pokorodowane. Skad mamy pewnosc ze podczas produkcji aparatow nie kaplo gdzies cos z maszyny albo jakiegos czlowieka ? Jakas przyczyna musi byc ze tylko nowe puszki koroduja. Zmienili proces technologiczny ? Moze maszyny zmienili i cos tam gdzies jest nie halo ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ps. Laminat z warstwa miedziana wystarczy dotknac palcem, by po paru chwilach zobaczyc piekny odcisk palca w tym miejscu. To juz jest korozja. Ile trzeba wody deszczowej ? I jak dlugo takie cos ewoluuje w korozje ? Nie wiem, ale sprawdze Jak bedzie padac - wystawie kawalki laminatu na deszcz. Jeden schowam do szczelnego pudelka zeby nie moglo odparowac, a drugie zostawie w spokoju w mieszkaniu zeby sobie odparowalo. O wynikach dam na pewno znac

[Sunders]

1dmk2 ,1dmk3 były w gorszych opalach - nic się nie działo i nie dzieje do dziś bo wciąż mam do nich dostęp.
I nie chodzi o to ze muszę zapłacić bo czy będą chcieli czy nie kasę za naprawę i tak nie płynie z mojej kieszeni żaden cent.

tylko ze 7d i 1d mk4 ta samo miały taśma lcd.
jak jedno pada pech jak dwa maja to samo to trochę dziwne ..

Z tego wynikałoby,że warto kupić 1dmkIII/jeszcze jest dostępny nowy w sklepach internetowych/-bo wg Ciebie to ostatnia solidnie zrobiona puszka profi canona

[_igi]

Z tego wynikałoby,że warto kupić 1dmkIII/jeszcze jest dostępny nowy w sklepach internetowych/-bo wg Ciebie to ostatnia solidnie zrobiona puszka profi canona

jakoś rok temu była podobna śpiewka co do MKIII i MKII, że to dwójka to ostatnia porządna jedynka

[jeklaskaMM]

Mój kolega reporterem nie jest, ale zdarza mu się posiedzieć w Himalajach, albo na tłocznych ulicach Indii, albo na wybrzeżu w Bengladeszu. Czyszcenie E-3+12-60 robi w taki sposób: idzie do publicznej toalety, wklada do umywalki, włącza wode, wyciąga i robi dalej zdjęcia.

http://fotoblogia.pl/galeria/photoki...a2010-32#photo
:wink:

[Piotr1]

z tej samej serii: żeby móc umyć, trzeba mieć brudny aparat http://fotoblogia.pl/galeria/photoki...a2010-35#photo

[CASKP]

Głupi Sony Nex przepłukany przez Boneckiego żyje do dziś :

źródło

[Scream]

Z tego co słyszę, a relacje mam z pierwszej ręki to 1D Mark IV spisuje się przyzwoicie w reporterce. Kolega użytkuje od roku i nie ma żadnych problemów. A aparat wystawiany jest na rożne, często niekorzystne warunki pogodowe.

Poprzednie modele (na zdjęciu bodajże mark III) także spisują się dzielnie.

źródło

Aparat wraz z nieuszczelnianą tokiną został zwyczajnie umyty, a właściwie polany butelka 1,5 L wody niegazowanej Działał i wyglądał jak nowy.

[dziobolek]

Cóż... skoro pracujesz w takich warunkach nie pozostaje Ci nic innego jak zmienić system na OLYMPUS'a... u nich i wbudowana lampa błyskowa i ruchomy wyświetlacz, a jakoś nic nie przecieka

Tak, tak... na filmikach reklamowych. Bo w rzeczywistości nie ma się jak przekonać. Ilu reporterów robi Olkami?

Mój kolega reporterem nie jest, ale zdarza mu się posiedzieć w Himalajach, albo na tłocznych ulicach Indii, albo na wybrzeżu w Bengladeszu. Czyszcenie E-3+12-60 robi w taki sposób: idzie do publicznej toalety, wklada do umywalki, włącza wode, wyciąga i robi dalej zdjęcia.

Najczęściej są tak uszczelnione, jak radzieckie zegarki wodoodporne

@allxages: jeden kolega to za mała próbka, by można było mówić o awaryjności (lub bez*), mniej więcej tyle miałem na myśli.

Hmmm... to może dorzucimy kolejny przykład dla niedowiarków ;-)

E5 in Iceland

Pozdrówka!

[SergioM]

Hmmm... to może dorzucimy kolejny przykład dla niedowiarków ;-)

E5 in Iceland

Pozdrówka!

Nie moczylem mojego aparatu w Blue Lagoon ani pod prysznicem, ale wszystkie moje aparaty wytrzymały na Islandii bez problemów a jestem wychowany tam, nawet 350D dal rade

[dziobolek]

Nie moczylem mojego aparatu w Blue Lagoon ani pod prysznicem, ale wszystkie moje aparaty wytrzymały na Islandii bez problemów a jestem wychowany tam, nawet 350D dal rade

Nie wątpię. I co w związku z tym???

Pozdrowka!