zniszczony gwint do statywu w 1DS

[jezyor]

Przecież na zdjęciach wyraźnie widać pęknięcie
Przy tego typu sprzęcie lepiej odbierać osobiście. W szczególności gdy aukcja jest z okolic Kielc...

widać jak wiesz o pęknięciu. zapewniam, że przyglądałem się zdjęciom, ale aukcja to całość. czytasz ble, ble, ble bez rys, rysek i obić więc w zasadzie wierzysz.
jestem ufny, na alledrogo już sporo kupiłem i sporo sprzedałem (taki nałóg) i tylko raz wtopiłem. system Mac os 9. pustą, zwykłą srebrną płytę dostałem. nawet nie wiem po co mi przysłali ?

[jacapa]

To są dwa najważniejsze zdania w aukcji
"Sprzęt jest w wyśmienitym stanie i technicznie i wizualnie...w 100% sprawny! Obudowa bez rys, rysek, obić itp...!!
Używany był tylko i wyłącznie jako aparat zapasowy dodatkowy stąd MINIMALNY przebieg 51 tys zdjęć (potwierdzony przez SERWIS na ŻYTNIEJ!!)"

Reszta opisu jest bez znaczenia, bo to same pierdoły, a analizowanie 30 zdjęć w świetle powyższego jest zbędne. Dla mnie zawsze opis jest ważniejszy niż zdjęcia. Na zdjęciach łatwo coś przeoczyć. Ja osobiście jak widzę w opisie zdanie " stan jak na foto" odpuszczam i nie kupię , bo zapala mi się lampka ostrzegawcza. W opisie musi być jasno określony stan. W tym przypadku był , ale oczywiście jak to u Conrado kłamliwie.

[jezyor]

noooo
Piszę, bo rozpocząłem wątek więc wyjaśnienia raczej się należą co do zakończenia sprawy.
sprawa została załatwiona.

aparat zwróciłem. kasę dostałem.
macie rację. obywatel sprzedawca nie jest łatwy. po moim telefonie dotyczącym uszkodzeń nie opisanych w aukcji, zamilkł.
bateria mu się rozładowała.
na tydzień..
mail się chyba zawirusował bo też milczał.

dobrze, że wystawił inną aukcję z samochodem i innymi telefonami to dodzwoniłem się do jego starszego brata. brat obiecał, że "młody" oddzwoni za kwadrans i oddzwonił! brat może nie tylko straszy ale pewnie i większy.
miałem pewne obawy czy nie lepiej wymagać odesłania najpierw pieniędzy a potem ja odesłałbym aparat, ale ostatecznie zaryzykowałem i się udało.

pewna ulga ale i niesmak, bo mogło się obejść bez tych korowodów.

na wszelki wypadek podaję nick z allegro sprzedającego koniumaciek
zalecam daleko idącą ostrożność.

teraz pozostało poczekać na zamówiony 1ds II
żyję nadzieją, że już będzie bez problemów, zwłaszcza, że to urządzenie od stałego forumowicza.

ew. słówko do moda:
może warto ten wątek umieścić w dziale dotyczącym allegro, bo więcej w nim o ryzykownym allegro niż o naprawie sprzętu

[Teoysta]

Wymienione przez Ciebie usterki mozna naprawic -korpus zakleic klejem epoksydowym do metalu, gwint wymienic rozkrecając aparat, wyjmując uszkodzoną część i dorabiając taka sama w zakładzie tokarskim... Ale skoro zostałes oszukany żądaj zwrotu calej kwoty lub pewjen części a aparat zachowaj...

[Tezet-gdynia]

Wymienione przez Ciebie usterki mozna naprawic -korpus zakleic klejem epoksydowym do metalu, gwint wymienic rozkrecając aparat, wyjmując uszkodzoną część i dorabiając taka sama w zakładzie tokarskim... Ale skoro zostałes oszukany żądaj zwrotu calej kwoty lub pewjen części a aparat zachowaj...

Rozkreciles jakikolwiek aparat canona ze tak twierdzisz ?

[jacapa]

Wymienione przez Ciebie usterki mozna naprawic -korpus zakleic klejem epoksydowym do metalu, gwint wymienic rozkrecając aparat, wyjmując uszkodzoną część i dorabiając taka sama w zakładzie tokarskim...

Conrado wystawi ten sprzęt jeszcze raz z kreatywnym opisem. Se kup, napraw i będziesz zadowolony.

[jezyor]

nie takie to proste.
można ryzykować z klejeniem wymianą gwintu itp.
ale cena musiałaby byś naprawdę niska, bo tracisz gwarancję na migawkę.
poza tym też nie ma pewności - gdyby padła migawka, i wyślesz na Żytnią, to czy nie dowiesz się, że nie ma gwarancji bo aparat piredo**ął o glebę, czego dowodem jest pęknięcie i zwalony gwint (upadek ze statywem)!

więc przy takim ryzyku, nie dałbym więcej jak... bo ja wiem? 1500? 1800?
bo potem schody i kłopoty.

zresztą nieważne. przyszedł 1ds II i jestem zakochany - teraz czekam na chwilę czasu i randkę w terenie