Rozsądek podpowiada, że lepiej by było wymienić obudowę przed sprzedażą.
Przynajmniej odpadłby stres "uwaga, bo się porysuje".
To jest jeszcze pikuś, ja miałem kiedyś sąsiada, który przez kilka lat jeździł poldkiem truckiem z fabrycznymi foliami na siedzeniach ;-)znam lepszych ode mnie, np. piloty do sprzętów przez 10 lat mają pozawijane w folię, żeby się nie rysowały i nie ścierały napisy ...