Nawet nie patrząc na cenę w tym zestawieniu wygra nowa Sigma. Ma mniej wad optycznych i jest tańsza, a bokeh... troszkę można nadgonić otwarciem przesłony. Chociaż ogólnie go oceniając na czwórkę, w skali szkolnej, czasem potrafi mile zaskoczyć na 5+, a czasem jest miernie np. na f/2 przy większej odległości (7m) jest słabo. Pokonać go może z łatwością oprócz Lki np. manulany Zeiss 50/1.4 ZE lub inne stare manuale. 50L ładniej rysuje i być może lepiej trafia. Czy warto dopłacić? Do nowej Lki moim zdaniem nie, ale do dobrej używki warto się zastanowić bo jeśli używasz 50tki często i jest dla ciebie ważną ogniskową, a w dodatku nie masz czasu być "wysadzanym z siodła i wsadzanym na minę" to wybór Sigmy Art jest wątpliwy jak zawsze z Sigmą tylko ciut mniej z serią Art nibySigma 50 Art - to moja kolejna Sigma, chyba ósma z rzędu, ciężka jest do konfiguracji, trafia ale tylko w ograniczonym zakresie. Niby ją ustawiłem a ciut wcześniej serwis Canona regulował body do wzorca i serwis Sigmy regulował szkło do body, ale robiłem ostatnio zdjęcia niemowlakowi z 60-70cm na f/1.4 z odwróconym do góry nogami aparatem (nie mogłem już wytrzymać robić zdjęcia na jednym boku) i celowałem w oczy dolnymi punktami, nie środkowymi czy górnymi - efekt? Totalna porażka malec miał ostrą grzechotkę którą trzymał w dłoni kilka centymetrów przed sobą. najlepsze zdjęcia z półdniowej sesji do kosza.To jest nowa Sigma Art. Trafia...kiedy chce. Nawet przejście do Nikona nie wiele w tym temacie zmienia bo albo kupujesz starego Nikkora 50/1.4G albo miękkiego, nowego i drogiego 58/1.4G, albo wybierasz to co najlepsze bo nawet w Nikonie - a w Nikonie najlepsza jest Sigma 50 Art|| Best Lenses for Nikon D810 | Camera News at Cameraegg haha
![]()