A są tacy którzy nie uwierzą jak nie zobaczą - ok rozumiem.

Może w którąś niedzielę zbierzemy się w kupę i zabiorę Was do państwa młodych - wparujemy tam całym tłumem i będziemy oglądać zdjęcia ze ślubu naśmiewając sięz pary młodej i wytykając im błędy.

Panowie nie o to chodzi

Nie mam tak na prawdę pozwolenia na udostępnianie tych zdjęć. W linku były zamieszczone dwa zdjęcia na których nie było można poznać pary młodej więc na chwilę
je zamieściłem, na własną odpowiedzialność.

Ale obawiam się że zaraz ktoś by mnie tu pozwał.
To był zamierzony chwyt taktyczny żeby zdobyć świadków.