Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25

Wątek: "popsuty" polar?

  1. #21
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 200

    Domyślnie

    Rtfm
    www albo tez flickr

  2. #22
    Uzależniony Awatar ARN
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    wieś pod Warszawą
    Posty
    757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez irekaro Zobacz posta
    w ktorymś pkście pisze, że polar działa najefektywniej na lini strzału - co autor mial na myśli? to samo co ja jeśli napiszę, że fotografując na godzinę dwunastą słońce najlepiej jak jest na dziwiątej lub 3 godzinie? bo tego mnie zawsze uczono i tego sie trzymam.
    Użyłem skrótu myślowego - kiedy promienie słońca padają prostopadle do obiektywu, wtedy polar działa najintensywniej

    Cytat Zamieszczone przez RNz Zobacz posta
    Tak, to samo. Najefektywniej działa prostopadle do "linii słońca", albo inaczej, najlepiej jak słońce swieci ci dokładnie z boku :-)
    Już zostańmy przy prostopadłym, bo określenie "z boku" ma jakieś 45 stopni tolerancji :-)

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    Rtfm

  3. #23
    Uzależniony Awatar trothlik
    Dołączył
    Sep 2004
    Wiek
    47
    Posty
    782

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ARN Zobacz posta
    Użyłem skrótu myślowego - kiedy promienie słońca padają prostopadle do obiektywu, wtedy polar działa najintensywniej
    No to jeszcze dopytam tych co nie mają dylematów z polarem. Ja wiem że używać to "trzeba umić", i jak pisałem wcześniej ciągle się uczę.
    Wiem że polar działa najlepiej jak słońce mamy prostopadle do strzału. W tym momencie jak się obróci filtr o 45 stopni to przestaje działać (tak zauważyłem, chyba ze znów coś robię nie tak). I tu pojawia się następna myśl: mamy słonce dokładnie prostopadle do linii strzału, polar ustawiony prawidłowo. Wszystko gra. Czy jest konieczność ponownego obracania polara jeżeli zmienia się kąt padania światła? tzn że słońce już nie jest idealnie prostopadłe?
    trothlik
    "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".

  4. #24
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    Na ogół tak.Ale nie ma najlepiej.
    Po prostu kręcąc filtrem ,obserwuj efekt.Nie zawsze musisz korzystać z max.polaryzacji.Decyzja należy do Ciebie.Jak efektu nie widzisz to pomyśl dlaczego.[np.nie gasi odblasków w metalu]
    Przy szerokich i bardzo szerokich katach np niebo będzie mialo strefy bez polaryzacji.To wszystko widać w wizjerze.Patrz uważnie ,pokręć filtrem dookoła ze dwa razy[720 stopni].
    Wróc w miejsce które Ci najbardziej odpowiada.Możesz robic bracketing.
    Ostatnio edytowane przez janmar ; 21-08-2011 o 21:55

  5. #25
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    Wwa
    Wiek
    43
    Posty
    365

    Domyślnie

    "Nie zawsze musisz korzystać z max.polaryzacji."
    to wraz ze szczególną uwagą przy kombinacji polar + krótka ogniskowa jest chyba kwintesencją tematu.
    sam ciągle się łapię na tym że przesadzam ze stopniem polaryzacji - efekt to niebo tak granatowe że obiekty odcinają się od niego bardzo nienaturalnie :/
    Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •