Po zapisaniu około 3,5 GB utraciłem wszystkie zdjęcia. (na karcie powstały różen foldery w których nie było zdjęć), po czym zapisywanie ponowych było prawidłowe. C\Czy 40d daje radę z CF 16GB? Czy to może wada pamięci?
Po zapisaniu około 3,5 GB utraciłem wszystkie zdjęcia. (na karcie powstały różen foldery w których nie było zdjęć), po czym zapisywanie ponowych było prawidłowe. C\Czy 40d daje radę z CF 16GB? Czy to może wada pamięci?
Wada pamięci.
Może nie odpowiem Ci na to pytanie,ale dam (moim zdaniem)dobrą rade
Szybko sprzedaj tę karte i nie kupuj nigdy kart o tak dużej pojemności do fotografii
Generalnie polecam max 4 Gb,ale jeszcze lepiej 2Gb.Takie karty są tańsze i jeżeli ulegnie awarii to stracisz mniej pieniążków,a co najważniejsze stracisz mnie zdjęć
Wymiana pełnej karty na pustą trwa tylko chwilke.2X4Gb=8Gb nie tylko w pojemności, ale i w cenie.A przecież zawsze należy mieć karte zapasową.Wszak jest to urządzenie elektroniczne ze sporą ilością styków i awarie takich kart to nie nowość
Jest sporo ludzi,uważających,że 16 Gb w body to fajnie.Moim zdaniem to nie jest bezpieczne, no chyba ze masz 1D i zapisujesz na 2 kartach.
Ale nawet w tej sytuacji polecam mniejsze karty,choć pewnie dużo osób sie z moim zdaniem nie zgodzi.
ZaawansowanyAMATOR! ! ! NIE FANATYK !!!
2x dSLR (Canon)
Dzięki za radę. Mam kilkanaście kart nie większych niż 4 GB. Ta miała być super rezerwą. Jest na gwarancji więc ją zwrócę, bałem się jednak, że 40d nie daje rady z tą pojemnością.
Co do straty zdjęć to prawda jednak wyobraźmy sobie komfort pracy podczas zlecenia , chociażby kościól, stoisz focisz,chodzisz i nagle pokazują się obrączki a twoja 2 gb karta już pełna, co wtedy?lipa...
Ile ludzi tyle opinii, ja mam 16 gb jednak wolę uzywać 4gb ale to tylko jak wychodzę na "ustawiane" zdjecia albo jak foce sam dla siebie, kiedy ide na zlecenie i liczy się czas którego na zmiane karty mało albo nie chce w momencie pewnym poporstu obudzic sie ze jest pusto, uzywam 16 gb
Tu nie chodzi o rozmiar karty, tylko o to ile plików można na niej zapisać, czyli przy ewentualnej awarii stracić. Wszystko zależy od tego czym foci i w jakim formacie zapisuje dane. Zapisując w jpg na 4GB karcie można stracić znacznie więcej danych niż zapisując w RAW na 16.
Tak najlepiej i najbezpieczniej zapisywać na 1 Gb tylko że świt idzie do przodu a 16Gb teraz to jak 4Gb w 2007r. Dochodzi jeszcze problem szybkości karty bo 2Gb to ograniczenia w technologii.
tak, 2 GB to może przegięcie, ale jeżeli za tę samą kasę ktoś może mieć dziś wolne 16GB albo 2x szybsze 8GB albo 8x szybsze 4GB, to co jest lepsze?
wiele razy zdarza mi się obserwować 'zawodowców' na różnych imprezach, ślubach, chrzcinach (sam już tego nie robię) i tak patrzę, jak gościu cyknie fotę (jedną!), a potem ta lampka od zapisu miga, miga, miga, miga i miga, gościu sobie jeszcze kliknie podgląd, a lampka miga, ekran czarny, mija chwila, chwila, chwila, i dopiero wyskakuje obrazek... no żal po prostu. myślę wtedy, że kolejny zwolennik 16GB w byle czym, niż choćby 4GB, ale bardziej profi. i już wiem, że ja tego gościa już bym nie zamówił.
co do wielkości karty - kiedyś sobie przyjąłem, że 400 RAWów to jest tyle, ile karta powinna mniej więcej przyjmować - i karta nie za duża, i fotograf się wyrobi ze zmianami.
ech, a pomyśleć, że kiedyś wystarczało 36 zdjęć, a i wymiana była duuuuużo wolniejsza i bardziej skomplikowana ;-)
i komu to przeszkadzało?
i nikt nie narzekał na 'nagle wyskakujące obrączki'![]()
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
Przestań opowiadać za przeproszeniem pierdoły - używam Sandisków 16GB które w obecnej chwili nie backupuje od razu bo nie mam jak, zdjęcia czasami są do publikacji i nigdy mi nic nie padło. Dobra karta i w miarę szybki jej back-up. 2GB oddałem za darmo koledze bo za mało RA'ów na nią wchodziło...