Za dwie stówki nie kupi się nic dobrego. LV i spot to są tak przydatne rzeczy, że nie wyobrażam sobie nowoczesnego lustra bez tego.

Spot - wiadomo,
LV - precyzyjne ustawianie ostrości, dokładny pomiar światła nawet z pełnymi manualami, narzędzie do kadrowania z tzw. biodra - przydaje się, często.