Z pięćdziesiątką 1.8 też. Przy czym w miarę dobrze działają mi dwa pierścienie (a mam wersję ECO z plastikowymi bagnetami), z trzecim natomiast odsetek zdjęć po którym wyskakuje Error 01 wzrasta mi nagle do ok. 90%. O dziwo z kitem te pierścienie wydawały się nieco lepiej pracować.
Póki co z użytkowania jestem bardzo zadowolony, nawet da się tym operować bez AF'a, a mimo wszechobecnego plastiku sprawia to wrażenie dość "solidnego" w tym sensie, że nie widać żadnych luzów, a pierścienie same w sobie zaciskają się i przylegają do siebie bardzo mocno.
Jedyną troszkę denerwującą rzeczą jest bardzo mały zakres regulacji ostrości. To, że z pierścieniami obiektywy nie ostrzą na nieskończoność to wiadomo, ale sam zakres też jest czasem zbyt mały, co szczególnie widać przy pracy ze statywem. Z najmniejszym pierścieniem zakres ostrzenia (dla 50/1.8 na cropie 1.6) wynosi ok. 7cm, zaś z wszystkimi trzema (uwaga, żebym nie skłamał) coś około 3mm.widziałem, że można kupić takie płytki, które się reguluje w płaszczyźnie przód-tył ale nie wiem jak się to to nazywa i czy trzeba mieć specjalną głowicę, czy wystarczy jakaś prowadnica, którą można umocować na kuli. Trzeba będzie trochę przeszperać sklepy internetowe
Pozdrawiam